"Harry Potter" może powrócić niczym "Przyjaciele"! Mugole, czy jesteście na to gotowi?

Dobra, jeśli to nie jest największa niespodzianka tego roku, to nie wiem, co nią jest. "The Sun" podało, że najprawdopodobniej niedługo - uwaga, lepiej usiądźcie - zobaczymy prawdziwy powrót Harry’ego Pottera na ekrany.

Nie, to nie żarty. Jeśli już dawno temu wypowiadaliście w tej sprawie jakieś magiczne zaklęcie, to chyba właśnie zadziałało. Filmowcy chcą uczcić fakt, że od powstania pierwszego filmu serii "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" minęło 20 lat i czarodzieje spotkają się dokładnie tak jak… "Przyjaciele".

"Przyjaciele: Spotkanie po latach" i jego ogromny sukces - naszą recenzję możecie przeczytać tutaj - zainspirował twórców Harry’ego Pottera. Jeśli wszystko dobrze pójdźcie, może jeszcze w tym roku spotkamy się w podobnej konwencji w Hogwarcie.

Podobno zwrócono się już do wszystkich gwiazd filmu - Daniel Radcliffe, Emma Watson i Rupert Grint są na liście, więc możecie być spokojni. Nie wiadomo dokładnie co z J.K. Rowlling - głównie ze względu na jej kontrowersyjne wypowiedzi w sprawie osób transpłciowych.

Źródło "The Sun" nie chciało zdradzić szczegółów, bo wszyscy czekają jeszcze na potwierdzenia od aktorów. Podejrzewa się jednak, że w programie zobaczylibyśmy kilka największych i najsłynniejszych scen - kto z was nie chciałby przeżyć po raz kolejny Balu Bożonarodzeniowego, co?

Jeśli wszystko dobrze pójdzie - tak, możecie już rzucać magiczne zaklęcia - niedługo wszyscy spotkamy się na peronie 9 i ¾. W ramach oczekiwania możecie sprawdzić, co słychać np. u filmowej Luny lub zrobić ten quiz i dowiedzieć się, do którego domu w Hogwarcie należycie.

Źródło: The Sun