Hakerzy wrobili żony Rosjan

Hakerzy wrobili żonę rosyjskiego kata. Więcej softów już mu nie wyśle

Źródło zdjęć: © informnapalm
Konrad SiwikKonrad Siwik,30.03.2023 17:45

Haktywiści z ukraińskiego zespołu Cyber Resistance przejęli prywatną korespondencję rosyjskiego płk Siergieja Atroszczenki odpowiedzialnego za masakrę w Mariupolu. Pomocna w uzyskaniu dodatkowych informacji okazała się żona zbrodniarza wojennego. Hakerzy ustalili, że kobieta ochoczo wysyła do męża pikantne fotki i udając jego podwładnego, poprosili ją o urządzenie sesji zdjęciowej z udziałem żon pozostałych członków pułku.

Hakerzy stojący za całą akcją przekazali zgromadzone informacje międzynarodowej społeczności wywiadowczej InformNapalm. Wśród danych znalazły się m.in. zrzuty ekranu ze skrzynki mailowej, wiadomości z komunikatorów czy profil na oficjalnym portalu Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Na ich podstawie ustalili, że płk Siergiej Atroszczenko odpowiada za zbombardowanie Teatru Dramatycznego i szpitala położniczego w Mariupolu.

Jednak nie tylko sam Atroszczenko stał się źródłem zakrojonego na szeroką skalę wycieku danych o jego pułku i podległym mu personelu. Istotną rolę odegrała w tym także jego żona Lilia Atroszczenko, której maile również zostały przejęte przez haktywistów.

Żona rosyjskiego kata wysyłała mu softy

Zespół Cyber Resistance przeglądając korespondencję Lilii z jej mężem, zauważył, że ta lubi wysyłać mu pikantne fotki w samej bieliźnie. Haktywiści idąc za ciosem, podszyli się pod jednego z podwładnych Siergieja i poprosili jego ukochaną o zorganizowanie sesji zdjęciowej z pozostałymi żonami kacapów. Lilia ochoczo poparła propozycję i wszystko zorganizowała.

Żona rosyjskiego kata wysyłała mu softy
Żona rosyjskiego kata wysyłała mu softy (informnapalm)
"Już w trakcie przygotowywania tego materiału, na prośbę haktywistów, Lilia wyświadczyła małą przysługę, sądząc, że komunikuje się nie z ukraińskimi hakerami, ale z jednym z oficerów 960. pułku, na którego czele stoi jej mąż" – wyjaśnia InformNapalm.

Wspólnie z tym "oficerem" uzgodnili, że zrobią pułkownikowi Atroszczence i innym oficerom pułku nową "niespodziankę" w postaci "akcji patriotycznej". Takim sposobem powstała sesja zdjęciowa żon oficerów pułku na lotnisku w uroczystych mundurach z medalami ich mężów. Zdjęcia miały trafić wyłącznie do prywatnych kolekcji i nie były przeznaczone dla szerokiej publiczności – przynajmniej tak myślała kobieta.

Żony rosyjskich zbrodniarzy
Żony rosyjskich zbrodniarzy (informnapalm)

Hakerzy powiązali zdjęcia kobiet z fotografiami z imprez okolicznościowych, na których żony pozowały ze swoimi mężami. Dzięki tak skrupulatnie przeprowadzonej akcji możliwe było rozpoznanie celów i zebranie wszystkich dodatkowych informacji o rosyjskich oficerach.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 7
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0