"Gut, gut, yes!" Goha wyszła na wolność. Robi to, co dawniej...
Goha wróciła do nagrywania w internecie. Kobieta w ubiegłym roku trafiła do zakładu karnego. Jej syn, zwany "ojcem patostreamingu", nadal odbywa karę pozbawienia wolności.
Małgorzata Z., znana jako "Goha", była gwiazdą internetu w okresie świetności patostreamingów. Występowała podczas transmisji na żywo u boku syna Daniela Z., znanego jako "Magical". Rodzina relacjonowała życie z mieszkania w Toruniu, w którym organizowała libacje alkoholowe. Streamy przyciągały dziesiątki tysięcy widzów, którzy płacili Danielowi za pokazywanie patologii.
Podobne
- Daniel Z., czyli Magical, wyjdzie na wolność. Wróci do streamowania?
- Daniel Magical wyszedł na wolność. I wyzwał Rafonixa do walki
- Sąd orzekł, że Marcin Rola z wRealu24 to patostreamer. I można tak o nim mówić
- Daniel Magical zbanowany na YouTube. Zapowiedział powrót
- Zbita Filiżanka na YouTube. Stereotypy, obrażanie i szurowanie
W pewnym momencie rodzina Z. zaczęła mieć problemy z prawem. Jak podaje portal torun.naszemiasto.pl, jesienią ubiegłego roku Goha trafiła do zakładu karnego za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad konkubentem "Jacą" oraz znieważenie w internecie fryzjerki z Torunia. Natomiast syn Gohy trafił do zakładu karnego na rok za nakłanianie matki i jej konkubenta do składania fałszywych zeznań.
Patoinfluenserka Goha wyszła na wolność
Matka Magicala zakończyła odbywać karę pozbawienia wolności. Wróciła do internetu "oficjalnie" podczas transmisji na żywo. Nie kryła radości, że jest już w domu. Tańczyła "Makarenę" i odpowiadała widzom na pytania. Trudno stwierdzić, czy pobyt w zakładzie karnym ją czegoś nauczył. Mamy nadzieję, że powrót na wolność nie oznacza powrotu mody na patostreamy.
Daniel Magical jest aktywnym tiktokerem
Co słychać u "ojca patostreamingu"? Daniel nadal przebywa w zakładzie karnym, ale stara się, by internet o nim nie zapomniał. Patotwórca zawczasu nagrał filmy na okres, gdy nie będzie miał dostępu do social mediów. Daniel nazwał tę serię "365 dni do wolności". Polega na tym, że mężczyzna codziennie odlicza dni do wyjścia na wolność. W każdym klipie zwraca się z pozdrowieniami do innej osoby.
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- System kaucyjny w Polsce 2025. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości