Friz u Hani o rozpadzie Ekipy: "Ja im nic nie zrobiłem"

Hania, czyli jedna z członkiń Genzie, rozpoczęła nowy format na swoim kanale "Hi Hania". Program "Hi Talk" to internetowy talk-show. Gdzieś już to widzieliśmy? Ano, wcześniej na polskim YouTube coś podobnego tworzył Gimper z "Lekko Nie Będzie".

Program Gimpera, fightera Fame MMA (i współwłaściciela siłowni w Warszawie), nie działa od kilku lat, więc w sieci jak najbardziej mamy przestrzeń na nowy talk-show prowadzony przez influencerkę. Jak jej poszło?

Na kanapie Hani w "Hi Talk" jako pierwszy pojawił się Karol Wiśniewski, czyli Friz, twórca pierwszej popularnej grupy polskich influencerów - Ekipy, programu "Twoje 5 Minut!" oraz projektu Genzie - czyli osoba, która pomagała Hani zdobyć popularność i stworzyć format, w którym teraz wystąpił.

Lider Ekipy wypowiedział się o… (szok) Ekipie i byłych ekipowiczach, czyli głośnym rozpadzie grupy, do którego doszło w 2022 roku. Jednym z powodów konfliktu miały być rzekomo niekorzystne dla inluencerów z Ekipy umowy ze spółką, które bezskutecznie próbowali wypowiedzieć. Hania zadała pytanie o Nowciaxa, czyli członka Ekipy, który nie miał podpisanych "żadnych umów" z Frizem - w przeciwieństwie do tzw. Ekipy B, czyli m.in. Tromby czy Mini Majka.

- Wiesz co, ja ze wszystkimi ekipowiczami właściwie nie pokłóciłem się nigdy. W sensie, nie było takiego momentu, że była kłótnia i tak dalej. Dla mnie Nowciu jest dalej ziomalem. Mamy parę niewyjaśnionych spraw. Tak zresztą on powiedział - i wierzę w to, że w przyszłości jakoś to wszystko poukładamy - powiedział Friz.

Wspomniał, że na FEST Festival pogratulował Nowciowi i Kasi ogłoszenia ciąży. Dodał dość dyplomatycznie, że "nadal są niewyjaśnione kwestie", ale Nowciax jest nadal jego "mega ziomalem".

Friz powiedział, jak czuje się z "kąśliwymi tweetami" byłych ekipowiczów z tzw. "Ekipy B":

- Wiadomo, no przykro trochę - tyle czasu spędzamy razem - gdyż nie pokłóciliśmy się o nic. Wiesz, oni podjęli jakąś decyzję, gdzie my im nic nie zrobiliśmy. Ja im nic nie zrobiłem. No i później pojawiają się takie wpisy, to wiadomo, że nie jest z tym fajnie. Troszkę się czuję z tym nie fair - skomentował.

W dalszej części zapewnił, że jest dobrej myśli i liczy, że wszyscy zamieszani w ten konflikt będą w stanie zostawić go za sobą. Przyznał, że zrozumiał, że decyzja odchodzących z Ekipy "kumulowała się od długiego czasu", ich wspólny cel "zaczął się oddalać". Dodał, że problemem był też brak komunikacji.

Friz twierdzi, że influencerzy mieli dostać akcje spółki Ekipa Holding "warte miliony", które miały być zabezpieczeniem przyszłości członków grupy Friza. Na ten pomysł miał wpaść sam Friz i Wujek Łuki podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych.

Cały odcinek "Hi Talk" z Frizem:

Nowy content Hani przyniósł niezłą reakcję publiczności. Na około 48 tys. łapek w górę, nowy talk-show przyniósł tylko około 2 tys. łapek w dół, co jest bardzo dobrym wynikiem, jak na nowy content. Tylko w 14 godzin Hania zgromadziła prawie 400 tys. wyświetleń.

Spora część widzów chwali Hanię i Friza za pomysł i wykonanie:

"Wszystko idealnie! Tylko poprosimy o informację na następnych odcinkach, jaka jest poprawna odpowiedź przy pierwszej konkurencji w przypadku złej odpowiedzi. Gratuluje Hania, uśmiech gościł cały odcinek, mega vibe 🥰" - chwali jedna internautka.

"Szczerze mówiąc myślałam,że to będę coś całkiem innego. Jestem strasznie z ciebie dumna. To studio daje taki vibe, że od razu pojawia się radość nie tylko na mojej twarzy jak i na całej mojej rodzinie. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.❤️❤️" - dodaje inna.

"Jak to oglądam czuję się jakbym oglądała jakiś film w telewizji. Tak profesjonalnie jest to zrobione 😍💗. ✨Powodzenia✨" - zachwala kolejna.

To mogliśmy znaleźć w sekcji komentarzy. Za to Twitter jest niekoniecznie aż tak "podjarany" nowym programem:

Ja powiem tyle: dajcie Hani czas. Na pewno pierwszy odcinek z Frizem to wrzucenie na głęboką wodę, szczególnie, że wszyscy "patrzą jej na ręce", czyli analizują każde zachowanie i słowo. Werdykt o contencie dobrze będzie wydać dopiero po kilku odcinkach.