Fani wyśmiewają FRIZA na Twitterze i radzą przeczytać książkę o prawie AUTORSKIM 📚

Ostatnie próby tweetowania przez Karola "Friza" Wiśniewskiego nie skończyły się idealnie. Po poskarżeniu się, że ktoś "zuły" zakosił mu agregator, Wardęga wyskoczył z ciętą ripostą. Widzowie zjednoczyli się w laniu beki z przywódcy Ekipy.

Friz kontynuuje integrację z fanami, jak każdy poważny influencer. Tylko że... coś znowu nie wyszło. Fani kolejny raz strollowali biednego Friza, który WCALE nie groził ostatnio NitroZyniakowi. No ale mniejsza, bo dzisiaj najważniejsze są odpowiedzi fanów!

Można byłoby odpowiedzieć standardowo. No nie wiem: "Harry Potter", biografia Elona Muska czy... kodeks karny. To właśnie było numerem jeden, jeżeli chodzi o polecanki.

Fani "stanęli na wysokości zadania" - zamiast polecać jakieś ciekawe i intrygujące tytuły, w polecanych można odnaleźć… taki poradnik do "Pokemon GO!" sygnowany przez Marcina Dubiela. Sami zobaczcie!

Poradnik pokemon od Marcina Dubiela:

Może coś o prawach autorskich?

Prawo powraca!

Ochrona własności intelektualnej? Kto by pomyślał o tym!

A żeby Friz gotował jeszcze lepiej!

Polecajka od Wersow:

A na koniec perełka:

Cóż, kto by się spodziewał, że tak zareagują internauci? Friz ostatnio jest na cenzurowanym. Po wypisywaniu "ciekawych" rzeczy do Wardęgi i Nitro, teraz może liczyć na takie odpowiedzi.

A co wy odpowiedzielibyście Frizowi?