Wardęga m a s a k r u j e Friza na Twitterze

Ktoś UKRADŁ Frizowi agregat :O Wardęga: "słabo jak ktoś kradnie, no nie?"

Źródło zdjęć: © Twitter.com, Kolaż: Vibez
Oliwier NytkoOliwier Nytko,07.09.2021 11:51

Ktoś ukradł Frizowi jego własność. Co zrobił znany influencer? Pożalił się na Twitterze. Odpowiedzieć mu musiał "największy hejter EKIPY", który zaorał całą sprawę. O kogo chodzi?

Chyba wszyscy kochamy internetowe dramy. Kto nie słyszał o Wersow i jej kradzieży logo? Kto chociaż raz nie zobaczył mema związanego z pewnym punktem przedszkolnym? Cóż, jest tego dużo. Taki jest internet!

Do Wersow powrócimy za chwilę. Jej narzeczony, Karol "Friz" Wiśniewski ostatnio dzieli się na Instagramie i Twitterze swoimi przemyśleniami oraz ujawnia małe elementy dotyczące nadchodzących projektów.

Kradzież u Friza

W ostatni piątek Friz ujawnił, że ktoś… ukradł mu 92 kilowy agregat do klimatyzacji. Czaicie? 92 kilogramy zniknęły ot tak:

Ktoś mi ukradł 92-kilowy agregat zewnętrzny do klimatyzacji, oby mu przepuklina kiedyś wyszła

trwa ładowanie posta...

Nadal mnie ciekawi, jak doszło do tej sytuacji. Niełatwo jest w pojedynkę ukraść coś tak ciężkiego. Ale mniejsza, Friz jakoś się odkuje. Ale trudno mi powiedzieć, czy odkuje się po komentarzu Wardęgi. 

"Główny hejter" Ekipy, czyli Sylwester Wardęga, który sensownie i rzeczowo wypunktował kradzieże Wersow, odpowiedział na komentarz Friza. I cóż, jest to klasa sama w sobie:

słabo jak ktoś kradnie no nie? też nie lubię

trwa ładowanie posta...

:|

Odpowiedzi fanów na komentarz Sylwestra? Perfekcyjne:

Komentarze pod odpowiedzią Wardęgi
Komentarze pod odpowiedzią Wardęgi (Twitter.com)

No cóż, jedni wypomnieli Frizowi, że życzy źle złodziejowi, a jego narzeczona nadal ma nierozwiązaną sprawę o logo sówki od artysty DFT. Chociaż nowe informacje możemy poznać już na dniach, ponieważ Wardęga szykuje aktualizację sprawy.

A na innych grupach, m.in. Frizawce, pojawiły się głosy, jakoby nie można porównywać sytuacji kradzieży Wersow, do kradzieży agregatu. Bo... sami zobaczcie:

Czy on właśnie porównał "kradzież" loga do fizycznego ukradnięcia czegoś?

No nie: kradzież to kradzież. Szczególnie czegoś, co jest pracą artysty. Łatwiej jest przecież ściągnąć coś z internetu, aniżeli ukraść 92-KILOGRAMOWY agregat (nadal się zastanawiam).

A Sylwestrowi należą się ogromne propsy za to, że wciąż chce mu się chce. Przecież, gdyby nie on to Ekipa zamiotłaby całą sprawę kradzieży pod dywan.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 10
  • emoji ogień - liczba głosów: 13
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 69
  • emoji smutek - liczba głosów: 8
  • emoji złość - liczba głosów: 16
  • emoji kupka - liczba głosów: 18
Tutaj nie chodzi o kilogramy, bo wątpię ze by go ważyli. 92 kilowy to chodzi o 92 kW czyli kilowaty
Odpowiedz
2Zgadzam się1Nie zgadzam się