Elon Musk banuje słowo "cis"

Elon Musk zakazał kolejnego słowa. Twitter nabija się z "króla wolności"

Źródło zdjęć: © Canva, YouTube
Anna RusakAnna Rusak,21.06.2023 13:00

Okazało się, że Elon Musk jest przeciwnikiem płci. Tym razem właściciel Twittera postanowił zakazać słowa "cis", a użytkownicy nabijają się z jego wcześniejszych obietnic. Platforma przestaje być przyjazna osobom LGBTQ+?

Choć Twitter po przejęciu przez Elona Muska miał stać się platformą "wolności słowa", na której wszystkie głosy są mile widziane, nie do końca tak się stało. Ostatecznie wszystko zależy od tego, co popiera, a czego nie popiera Musk.

Tym razem miliarder stwierdził, że nie podobają mu się słowa "cis" i "cispłciowość", które od teraz są wyrażeniami zakazanymi na platformie. Co tak bardzo przeszkadza w nich właścicielowi Twittera?

Elon Musk banuje słowa "cis" i "cispłciowość"

Jamesa Essesa to transfobiczny publicysta i współzałożyciel organizacji Thoughtful Therapists, która zajmuje się "troską o wpływ ideologii tożsamości płciowej na dzieci i młodzież". We wtorek 20 czerwca opublikował wpis, w którym skarży się na to, że transpłciowi aktywiści zaatakowali go, gdy napisał, że odrzuca słowo "cis".

"Wczoraj opublikowałem tweet z informacją, że odrzucam słowo 'cis' i nie chcę być nim określany. Od tego czasu otrzymuję mnóstwo wiadomości od transpłciowych aktywistów, którzy nazywają mnie 'cissy' i mówiących, że jestem 'cis', czy mi się to podoba, czy nie. Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby role się odwróciły" - czytamy we wpisie Essesa.

W ramach krótkiego wyjaśnienia cispłciowość odnosi się do osób, których tożsamość płciowa jest zgodna z tą przypisaną im przy urodzeniu. Transpłciowość odnosi się do osób, których tożsamość płciowa nie zgadza się z tą nadaną im w dniu narodzin.

Na skargę Essesa postanowił odpowiedzieć sam Elon Musk. Właściciel Twittera przekazał, że osoby, które nękają innych na Twitterze, muszą liczyć się z konsekwencjami swoich czynów. Dodał, że słowa "cis" i "cispłciowy" są uważane za obraźliwe na platformie, a ich używanie może mieć mało przyjemne skutki.

trwa ładowanie posta...

Transfobia na Twitterze przez Elona Muska

Esses podziękował Elonowi za to, że "broni rzeczywistości i prawdy", ale internauci nie podzielają jego zachwytu nad działaniem Muska. Nabijają się z tego, że jest "królem wolności słowa", a jego supermocą są podwójne standardy. Sugerują też, żeby w takim razie zabronił takich wyrażeń jak "hetero" i "heteroseksualny".

trwa ładowanie posta...
trwa ładowanie posta...

To najprawdopodobniej nawiązania do tego, co ostatnio wydarzyło się na Twitterze. Przypomnijmy, że w kwietniu zmieniono politykę dotyczącą mowy nienawiści. Okazało się, że platforma pozwala teraz na deadnaming. Sam Musk niedawno polecił wszystkim rodzicom transfobiczny dokument, który początkowo Twitter oznaczył jako "nienawistne zachowanie".

Raport opublikowany w lutym pokazał, że po przejęciu platformy przez Elona liczba hejterskich tweetów skierowanych do osób LGBTQ+ znacząco wzrosła. Warto dodać, że zabronienie używania słowa "cis" może ograniczyć dyskusje na temat transpłciowości na Twitterze, co również może negatywnie wpłynąć na widoczność tej społeczności na platformie.

trwa ładowanie posta...
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Zdolny,zgłoś
"W ramach krótkiego wyjaśnienia cispłciowość odnosi się do osób, których tożsamość płciowa jest zgodna z tą przypisaną im przy urodzeniu. Transpłciowość odnosi się do osób, których tożsamość płciowa nie zgadza się z tą nadaną im w dniu narodzin". A co to za bzdury, nikt nie nadaje płci w dniu narodzin! Płeć zapisana jest w naszych genach i zostaje zdeteminowana z momencie połączenia komórki jajowej z plemnikiem. XX, XY - o tym mówią nawet w podstawówce :) W momencie narodzin (o ile kobieta nie dowiedziała się tego wcześniej na USG, można jedynie na podstawie budowy narządów (czyi zewnętrznych cech płciowych) stwierdzić jaka ta płeć jest, ale to tylko tyle. Płeć nie zależy ani od zewnętrnego obserwatora, ani jakichkolwiek deklaracji, nieważne czy zgodnych z rzeczywistością czy nie. W wyjątkowych, naprawdę wyjątkowych przypadkach może przy urodzeniu dojśc do pomyłki nieprawidłowej klasyfikacji płci, ale tutaj musi być poważne zaburzenie rozwojowe i takie zniekształcenie narządów, aby rozpoznanie nie było pewne i tym samym obarczone błędem. W ultrarzadkich przypadkach dziecko może być obojnakiem, mieć cechy płciowe obu płci i wtedy może dojść do błędu. Jestem jednak pewien, że nie o takie przypadki chodzi i cała ta dyskusja takich aspektów nie dotyczy.
Odpowiedz
2Zgadzam się2Nie zgadzam się