Ekipa: wreszcie doszło do fuzji z BBI. Teraz to "Ekipa Holding", a Friz i Wujek Łuki mają większość. Tylko ceny akcji to nie "wymarzone" 100 zł…
Ekipa wreszcie dokonała fuzji z Beskidzkim Biurem Inwestycyjnym. Co z tego wynikło? Ile teraz kosztują akcje? I co najważniejsze - co dalej?
Dzisiaj minimalnie bardziej niszowy news. Dotyczy Ekipy, ale raczej ich podbojów biznesowych oraz przyszłości samej firmy. Chwilę temu została zapowiedziana fuzja Ekipy Holding i BBI. Ekipa nakręcała ogromny hype na sytuację, ponieważ, hej - oni to robią najlepiej. Ale o rzeczach, które były mówione chwilę temu... za chwilę.
Podobne
- Friz STRACIŁ 57 milionów zł. Akcje Ekipa Holding pikują po "rozpadzie" Ekipy
- Kacper Bloński: "Na spółce zarobili Friz i Wujek Łuki, a reszta Ekipy została wydymana"
- Tromba i Murcix nie mogą odejść z Ekipy? Oświadczenie Ekipa Holding
- Ekipa to nie rodzina? Nitro opowiada, jak Friz traktował Mini Majka
- Wujek Łuki nowym prezesem Ekipa Holding. Plany? "Niestandardowe projekty"
BBI to Ekipa Holding S.A.
Sprawa trochę trwała. W kwietniu wyrażono zgodę na fuzję obu spółek. BBI zmieniło nazwę na Ekipa Holding. Powiększył się też kapitał zakładowy firm. Jak podają Wirtualne Media, Friz teraz posiada 41,2% kapitału oraz głosów, Wujek Łuki posada 19,68% kapitału i głosów - a JR Holding 13,43%.
Co to oznacza dla fanów? Na ten moment - jeszcze nic. Na pewno teraz, po sporych zmianach, które trochę trwały, przyjdzie czas na większy rozwój. Moce przerobowe, które były przeznaczane na fuzję, teraz będą dostępne dla innych części firmy. Zapowiedziane zostało wkroczenie Ekipy Holding na rynek NewConnect.
Mam nadzieję, że jesteśmy już na finiszu niezbędnych działań prawno-organizacyjnych i zakończymy wprowadzenie naszej spółki na rynek NewConnect. Czekamy na to z niecierpliwością i mogę zapewnić, że chcemy pokazać nową jakość w komunikacji spółki z inwestorami giełdowymi, poprzez m.in. edukację nowych, młodych inwestorów - Krzysztof Misiałkiewicz, prezes Ekipa Holding.
Akcje spółki poszły w górę. Na moment pisania tego newsa - jeszcze BBI - urosła o 7,41% do poziomu 7,12 zł za akcję.
Tylko… Ekipa zapowiadała ogromne wzrosty
Podczas ogłoszenia deala z BBI Ekipa rozpoczęła pompowanie wartości spółki. Zakładali się, ile to nie będzie kosztowała w przyszłości. Padały kwoty rzędu 30, a nawet 100 złotych za jedną akcję. Rzeczywistość nie była tak pomyślna, jakby chciał tego Friz.
Dokładniej: po ogłoszeniu informacji o współpracy z Ekipą cena akcji BBI wzrosła z poziomu 5 do ~18 złotych. Może grupa po prostu podjarała się tym, że miała tak ogromny wpływ na cenę akcji? Kto wie.
Na filmie podchodzili hurraoptymistycznie do sprawy. Niestety wkrótce akcje spółki drastycznie spadły. Wtedy osiągnęły dno na poziomie 4,80-5 złotych. A to już jest naprawdę mało.
Teraz giełda zareagowała optymistycznie na fuzję. Może to początek dominacji Ekipy? Zobaczymy.
Źródło: Wirtualne Media
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku