eBay wraca do Polski, ale na razie w stylu retro i bez fajerwerków
Platforma e-commerce eBay zadebiutowała w Polsce 17 lat temu, ale nie osiągnęła sukcesu. Po latach serwis wraca nad Wisłę, wierząc, że tym razem uda mu się zdobyć serca polskich klientów. Trudno nie odnieść wrażenia, że nowy start zamienił się w falstart.
Kiedy zastanawiam się, z czym kojarzy mi się eBay, w głowie mam pustkę. Wiem, że jest to platforma e-commerce popularna w zachodnich krajach, ale nie znam nikogo, kto w Polsce regularnie z niej korzysta. W związku z tym zainteresowało mnie, że serwis postanowił zawalczyć o polskiego konsumenta i ogłosił "nowe otwarcie" nad Wisłą. O co chodzi z tym powrotem po latach?
- Kolejna influencerka zarobiła MILIONY na OnlyFans. Ech, znowu?
- Ta aplikacja randkowa działa tylko w jeden dzień tygodnia – w czwartek
- Znajdź pracę przez TikToka! 📱 Nadchodzi boom na młodych pracowników?
- Sprytny Amerykanin miał plan. Chciał wysadzić w powietrze internet
- Nie masz 18 lat? Instagram ochroni Cię przed starymi, których nie znasz
eBay "po raz pierwszy" wystartował w Polsce w 2005 roku, jednak nie odniósł wówczas sukcesu. Platforma przegrała rywalizację z Allegro, które już wtedy bardzo prężnie się rozwijało. eBay musiał wycofać się z polskiego rynku, pozostawiając nam możliwość korzystania z wersji międzynarodowej serwisu. W jaki sposób w 2022 roku platforma chce wygrać z Allegro, OLX, AliExpress i Amazonem?
eBay wraca do Polski - czym chce się wyróżnić?
Serwis chce przyciągnąć klientów bogatą ofertą. Portfolio eBay obejmuje ponad 1,4 mld ofert i ponad 520 kategorii zakupowych. Platforma ma się rozwijać w Polsce stopniowo, a nowe funkcjonalności będą dodawane na podstawie analiz zachowań konsumentów.
W głównej mierze stawiamy na rozwój funkcjonalności aplikacji mobilnej, gdyż nasze analizy pokazały, że Polacy w większości kupują właśnie przy pomocy tego narzędzia. Jeżeli pojawi się taka potrzeba, nawiążemy współpracę z operatorami logistycznymi, rozszerzymy opcje płatności o kolejne systemy lub wzbogacimy programy lojalnościowe.
Firma chwali się tym, że wprowadziła funkcję automatycznego tłumaczenia ofert na język polski. - Polacy będą mieli teraz dostęp w swoim własnym języku do portfolio dużych sprzedawców m.in. z Hiszpanii, Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii, co ułatwi również kwestie logistyczne dla klientów - powiedział Paolo Levoni, Senior Director EU Cross Border Trade.
Ponadto klienci mogą liczyć na bezpieczeństwo zakupów - eBay potwierdza oryginalność zakupionych produktów.
Może potem będzie ciekawiej?
Nie wystarczy bogaty katalog produktów i tłumaczenie ofert na język polski. W "polskim" serwisie póki co nie można skorzystać z szybkich płatności, BLIK-a, dostawy Paczkomatami oraz wybrać kuriera. Są to podstawowe elementy, które platforma e-commerce musi posiadać. Wszystko wskazuje na to, że eBay realizuje długofalową strategię rozwoju w Polsce i miejmy nadzieję, że w nieodległej przyszłości serwis wprowadzi atrakcyjniejsze rozwiązania.
Źródła: biznes.pap.pl/gsmmaniak.pl/wiadomoscihandlowe.pl/finanse.wp.pl
- IKEA wyprzedaje towar w Rosji. Ludzie walczą o meble jak o karpia na święta
- Polacy zbierają na drona Bayraktar dla Ukrainy! Uzbieramy 22 miliony złotych?
- UOKiK ukarał Kruszwila, Dubiela i Maffashion. OGROMNE kary za brak współpracy z Urzędem!
- Ukrainki z TerOnlyFans sprzedają nudesy, aby pokonać Putina. Zebrały miliony na wojsko
- Ofiaromat robi furorę w sieci. "Niech teraz wierna zbliży kartę..."
- Ukradła puszkę z napiwkami. Teraz prosi fanpage, żeby usunął nagranie z monitoringu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)
- Japończyk wydał 67 tys. złotych, żeby wyglądać jak PIES
- Wiedza to kapitał. Z ZUS zdobyło ją już prawie pół miliona młodych ludzi
- Roland Garros: Zheng Qinwen dostała okresu. Internet się z niej wyśmiewa i radzi brać no-spę
- Biedronka: "fan collection", czyli ubrania z LOGIEM dyskontu już w sklepach. Kto chciałby TO kupić? XD
- Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych. One udowodniły, że wiedzą wszystko
- Kim są bioroboty, hybrydy i reptilianie? Wyjaśniamy, co powiedziała Edyta Górniak
- Julia Żugaj pokazała przez przypadek pierś na filmie. Podniecenie niektórych wywaliło żenadomierz