eBay wraca do Polski, ale na razie w stylu retro i bez fajerwerków
Platforma e-commerce eBay zadebiutowała w Polsce 17 lat temu, ale nie osiągnęła sukcesu. Po latach serwis wraca nad Wisłę, wierząc, że tym razem uda mu się zdobyć serca polskich klientów. Trudno nie odnieść wrażenia, że nowy start zamienił się w falstart.
Kiedy zastanawiam się, z czym kojarzy mi się eBay, w głowie mam pustkę. Wiem, że jest to platforma e-commerce popularna w zachodnich krajach, ale nie znam nikogo, kto w Polsce regularnie z niej korzysta. W związku z tym zainteresowało mnie, że serwis postanowił zawalczyć o polskiego konsumenta i ogłosił "nowe otwarcie" nad Wisłą. O co chodzi z tym powrotem po latach?
Podobne
eBay "po raz pierwszy" wystartował w Polsce w 2005 roku, jednak nie odniósł wówczas sukcesu. Platforma przegrała rywalizację z Allegro, które już wtedy bardzo prężnie się rozwijało. eBay musiał wycofać się z polskiego rynku, pozostawiając nam możliwość korzystania z wersji międzynarodowej serwisu. W jaki sposób w 2022 roku platforma chce wygrać z Allegro, OLX, AliExpress i Amazonem?
eBay wraca do Polski - czym chce się wyróżnić?
Serwis chce przyciągnąć klientów bogatą ofertą. Portfolio eBay obejmuje ponad 1,4 mld ofert i ponad 520 kategorii zakupowych. Platforma ma się rozwijać w Polsce stopniowo, a nowe funkcjonalności będą dodawane na podstawie analiz zachowań konsumentów.
W głównej mierze stawiamy na rozwój funkcjonalności aplikacji mobilnej, gdyż nasze analizy pokazały, że Polacy w większości kupują właśnie przy pomocy tego narzędzia. Jeżeli pojawi się taka potrzeba, nawiążemy współpracę z operatorami logistycznymi, rozszerzymy opcje płatności o kolejne systemy lub wzbogacimy programy lojalnościowe.
Firma chwali się tym, że wprowadziła funkcję automatycznego tłumaczenia ofert na język polski. - Polacy będą mieli teraz dostęp w swoim własnym języku do portfolio dużych sprzedawców m.in. z Hiszpanii, Niemiec, Francji czy Wielkiej Brytanii, co ułatwi również kwestie logistyczne dla klientów - powiedział Paolo Levoni, Senior Director EU Cross Border Trade.
Ponadto klienci mogą liczyć na bezpieczeństwo zakupów - eBay potwierdza oryginalność zakupionych produktów.
Może potem będzie ciekawiej?
Nie wystarczy bogaty katalog produktów i tłumaczenie ofert na język polski. W "polskim" serwisie póki co nie można skorzystać z szybkich płatności, BLIK-a, dostawy Paczkomatami oraz wybrać kuriera. Są to podstawowe elementy, które platforma e-commerce musi posiadać. Wszystko wskazuje na to, że eBay realizuje długofalową strategię rozwoju w Polsce i miejmy nadzieję, że w nieodległej przyszłości serwis wprowadzi atrakcyjniejsze rozwiązania.
Źródła: biznes.pap.pl/gsmmaniak.pl/wiadomoscihandlowe.pl/finanse.wp.pl
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos