Dramox. Nowy serwis streamingowy. Spektakle teatralne i opery zamiast filmów
Naszła was ochota na obejrzenie spektaklu, ale nie chcecie wychodzić spod koca? Dramox to rozwiązanie dla was. Nowa platforma streamingowa oferuje przedstawienia teatralne, baletowe i kabaretowe z całego świata. Ile to kosztuje?
Netflix, Prime Video, Disney+. To najpopularniejsze platformy streamingowe w Polsce, których oferta skierowana do miłośników teatru jest uboga, jeśli nie znikoma. Dramox zagospodarowuje niszę na rynku usług wideo na żądanie i wychodzi naprzeciw widzom, którzy na ekranach telewizorów chcą oglądać spektakle teatralne i kabaretowe.
Podobne
- Październik na Disney+ i HBO Max. Co z nowości warto oglądać?
- Wojtek Rodak, reżyser z pokolenia Z, na scenę zaprasza niedowidzących i queerową młodzież
- Nowy "Herkules" będzie inspirowany… TikTokiem. Ratuj się, kto może
- Grudzień na Netfliksie. Finał "The Crown" i wiele więcej
- Filmy na walentynki. Co oglądać na Netfliksie, HBO i Disney+?
Dramox - nowa platforma streamingowa
Dramox oferuje szeroki wybór nagrań przedstawień teatralnych z całego świata. W bibliotece serwisu znajdziemy tytuły pochodzące z Zürich Opera House ze Szwajcarii, Dlouha Street Theater w Pradze, Open Opera Ukrainie, Stratford Festival w Kanadzie, Państwowego Teatru Lalki "Tęcza" w Tuchomie, Sopockiego Teatru Tańca, Teatru Animacji w Poznaniu czy Teatru Collegium Nobilium w Warszawie.
Dramox. Ile kosztuje abonament?
Tytuły na Dramoxie można oglądać w ramach abonamentu, tak jak na innych serwisach streamingowych. Cena wynosi 39,9 zł miesięcznie lub 399 zł za plan roczny. Nie ma żadnych ograniczeń w liczbie spektakli do obejrzenia. Anulowanie subskrypcji jest bezpłatne i można to zrobić w dowolnym momencie. Dramox jest dostępne na komputerach, smartfonach i telewizorach ze Smart TV.
Za Dramoxem stoi jeden z najbogatszych Czechów
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, Dramox powstał w 2020 roku w Czechach. Założycielami serwisu są przedsiębiorca Radim Horak i start-upowiec z branży IT Martin Zavadil. W uruchomieniu przedsięwzięcia pomagał jeden z najbogatszych Czechów - Martin Hajdek.
- Bezpośrednim powodem powstania Dramoxu była cyfryzacja teatrów czeskich, ale główną ideą jest chęć pokazania, że teatr może być taką samą rozrywką jak film, że może być alternatywą dla telewizji i że nie musi kojarzyć się z czymś trudnym i niezrozumiałym, a niestety często tak się kojarzy. Unikalność tej platformy polega na tym, że jest międzynarodowa i umożliwia lokalnym teatrom: polskim, czeskim czy ukraińskim - wyjście na świat - powiedział w rozmowie z "Wyborczą" Łukasz Rynkowski z ekipy polskiego Dramoxu.
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?