Serial "Wiedźmin". Fani chcą wyrzucić scenarzystów. Zbierają podpisy
Grupa widzów netfliksowego "Wiedźmina" nie chce, aby Henry Cavill odszedł z obsady serialu. Fani wyrażają sprzeciw wobec tego rozwiązania w petycji. Domagają się również wymiany scenarzystów.
"Wiedźmin" jest jednym z najpopularniejszych seriali Netfliksa w historii. To przeniesiona na mały ekran adaptacja prozy Andrzeja Sapkowskiego. W rolę Geralta z Rivii wcielił się pierwszoligowy aktor Hollywood Henry Cavill, prywatnie ogromny fan wiedźmińskiego uniwersum. Trzeci sezon serialu zbliża się wielkimi krokami, a im bliżej premiery, tym coraz więcej kontrowersji narasta wokół produkcji.
Zmiana w obsadzie "Wiedźmina"
W sobotę 29 października internet obiegła sensacyjna wiadomość. Cavill ogłosił, że po trzecim sezonie zrezygnuje z roli Geralta. Nowym Wiedźminem będzie Liam Hemsworth. To 32-letni australijski aktor, brat Chrisa Hemswortha, znanego z roli Thora w Marvel Cinematic Universe. Liam wydał krótki komunikat, w którym wyraził zaszczyt, że może wcielić się w rolę Geralta.
"Wiedźmin". Fani stworzyli petycję, w której żądają zmian
Zmiany w obsadzie "Wiedźmina" nie spodobały się fanom serialu. Stworzyli więc petycję na platformie change.org, w której domagają się od Netflixa, aby nie pozwolił Cavillowi odejść oraz zwolnił scenarzystów serialu.
"Andrzej Sapkowski powiedział o Henrym Cavillu: "Byłem bardziej niż szczęśliwy, gdy zagrał Wiedźmina, to prawdziwy profesjonalista. Tak jak Viggo Mortensen ucieleśniał Aragorna (w filmach "Władca Pierścieni" - przyp. red.), tak zrobił to Henry wobec Geralta i taki pozostanie na zawsze" - tymi słowami zaczyna się treść petycji do Netfliksa.
Dalej czytamy: "Henry nie odchodzi z "Wiedźmina", bo musi poświęcić się roli Supermana. Szefowie Netfliksa po raz kolejny zadecydowali, aby nie dbać o fanów. "Wiedźmin" jest tak popularnym serialem, bo fani kochają materiał źródłowy - książki i gry, które są znienawidzone i wyśmiewane przez scenarzystów i showrunnerów. Henry Cavill jako fan zdaje sobie z tego sprawę i chciał pozostać wierny światu Sapkowskiego, dlatego Netflix chce go zastąpić".
Netfliksie, nie powtarzaj błędów "Gry o tron"
"Pokażmy im czyste liczby (czyli wartość straconych pieniędzy, bo tylko to ich obchodzi), że żaden z nas, fanów Wiedźmina, nie stanie po ich stronie i porzuci oglądanie serialu po trzecim sezonie. Już wystarczająco wycierpieliśmy z powodu katastrofy, którą był finał "Gry o tron". Netfliksie, nie powtarzaj tego błędu, polegającego na trzymaniu się scenarzystów i showrunnerów, którzy uważają się za lepszych od twórców oryginalnych historii" - tymi słowami fani "Wiedźmina" kończą apel do Netfliksa.
Liczba zebranych podpisów zbliża się do 20 tys. Nawet jeśli petycja zyska większą popularność, trudno podejrzewać, że Netflix ulegnie żądaniom. Sprawa z Cavillem wydaje się być przesądzona.
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]