Drama Rupiński kontra Smav. Ostre słowa o "różowym łbie"
Rany po rozpadzie The Blaze House wciąż się nie zagoiły. Byli członkowie projektu Dominik Rupiński i Filip Kłoda wrócili do tematu w nie najlepszym stylu. Sprawdźcie, dlaczego "zasięgi i intelekt nie zawsze idą w parze".
Zacznijmy od ekspresowego przypomnienia genezy dramy. Wszystko zaczęło się od The Blaze House. Był to dom, w którym w kwietniu 2020 r. zamieszkało trzech influencerów - Dominik Rupiński, Paweł Zmitrowicz i Filip Kłoda, znany jako Smav. Panowie chcieli wspólnie tworzyć treści do mediów społecznościowych na podobieństwo Ekipy Friza czy Teamu X.
The Blaze House nie wypalił. Filip był w słabej kondycji psychicznej i nie był w stanie nagrywać filmów. Mężczyzna miał zostać wyrzucony z domu, w którym mieszkał ze Zmitrowiczem i Rupińskim. Influencerzy zadzwonili po mamę Kłody, która miała go odebrać. Sami udali się wtedy na noc do hotelu i nie pożegnali przyjaciela. Szczegółowy przebieg dramy przeczytacie w artykule mojego redakcyjnego kolegi.
Dominik Rupiński mówi o mamie Filipa Kłody
Temat rozpadu The Blaze House nadal ciągnie się za byłymi członkami projektu. Dominik Rupiński poruszył temat w wywiadzie u Żurnalisty, który ukazał się 26 marca 2023 r. Influencer ujawnił, że Smav rzekomo chciał opowiedzieć o kulisach rozpadu projektu w mediach.
- Doszły do mnie plotki, że próbował sprzedać artykuł o nas. Jest to przykre. Ja zakończyłem temat, nie chcę nikogo ciągnąć na dno ani prowadzić do góry. Nie poruszam tego. Tymczasem usłyszałem, że próbował sprzedać artykuł. No grubo [...]. Nikt tego nie kupił, bo w różnych redakcjach mamy osoby, które się z nami kumplują. No nie będą pisać na przyjaciela czy znajomego - powiedział Rupiński.
Rupiński i Żurnalista rozmawiali o mamie Smava. Kobieta miała przyjechać po Filipa, gdy ten był w trudnej kondycji psychicznej.
- Wiedziałem, że on nie jest stabilny emocjonalnie. Nie wiedziałem, jak zareaguje. Nie chciałem brać za to odpowiedzialności. Nie chciałem mieć nic na sumieniu. Miałem bardzo dobry kontakt z jego mamą, więc stwierdziłem: wpadnijcie do nas po prostu. Bądźcie przy nim, gdyby zareagował źle. Nie chciałem jednak mieć konfrontacji z jego mamą, bo później miałem od niej dziwne, bardzo niefajne wiadomości. Uciąłem kontakt, bo nie chcę, żeby ktoś mnie wyzywał - stwierdził Rupiński.
Rupiński przeprasza Smava
Smav bardzo szybko zareagował na wypowiedź Rupińskiego. Nakazał byłemu koledze opublikować przeprosiny i sprostowanie do słów, które padły u Żurnalisty.
Rupiński opublikował przeprosiny za pośrednictwem Instagrama: "Niniejszym chciałbym przeprosić Filipa 'Smava' Kłodę za to, że w wywiadzie z dnia 26.03.2023 r. powiedziałem nieprawdę na jego temat, bezmyślnie powielając plotki. Chciałbym przeprosić również jego mamę, która nie jest osobą publiczną i moją wypowiedzią naruszyłem jej prywatność. Obiecuję zaprzestać naruszania dobrego imienia Filipa i jego bliskich, gdyż takim zachowaniem daję zły przykład swoim odbiorcom" - oznajmił Rupiński.
Smav: "Zasięgi i intelekt nie zawsze idą w parze"
Kłoda odpowiedział na przeprosiny influencera: "Ogólnie to sam przygotowałem mu treść tych przeprosin, bo on bardzo nie chciał ich publikować. Skruchy z jego strony nie było i musiałem mu wytłumaczyć, że powielanie plotek to debilizm, zwłaszcza w wywiadzie. Ja tym pojedynczym pomówieniem nie poczułem się urażony, ale kto normalny zaczepia rodziców? Nikt nie powinien pozwolić sobie na takie traktowanie" - wyjaśnił Smav.
Przykre jest, że nie rozumie tego osoba, która ma ogromny wpływ na wielu młodych ludzi, ale zasięgi i intelekt nie zawsze idą w parze.
Filip Kłoda: "Śmieci zostawiłem za sobą"
Smav rozwinął temat za pośrednictwem Instastories.
- Jeden szczegół. To Dominik we wczorajszym wywiadzie zaczął temat [...]. Mało tego, że pomówił mnie jakąś plotką, to jeszcze wplątał we wszystko moją mamę. Nawet raperzy podczas freestyle'owych bitew nie wjeżdżają sobie na rodziców. Nie wiem, co zadziało się w tym różowym łbie, ale coś się zadziało [...]. Śmieci zostawiłem za sobą półtora roku temu i nie wracam do śmietnika. Nawet pół roku temu poszedłem im na rękę i ukryłem posty z tamtej afery. Naprawdę więc nie rozumiem, co się zadziało - powiedział Filip w relacji na Instagramie.
Komu kibicujecie w tej dramie?
W temacie popkultura
- Głosy, które łączą folk, rock i emocje? Avi Kaplan, Cian Ducrot, Nick Mulvey i Larkin Poe rozgrzeją polską publikę
- Chappell Roan wraca z mocną balladą. "The Subway" to jej mały pamiętnik? [RECENCZJA]
- Muzyczne premiery sierpnia 2025. Na jakie zagraniczne płyty czekamy najbardziej?
- Kizo na Tomorrowland. "Polski rap + techno"
Popularne
- Treści dla dorosłych znikają z X? Blokada dotyczy całej Europy (tak, Polski też)
- Doda powiesiła Labubu na Łódź Summer Festival. Wybrała PRZEMOC
- Tea - randkowa aplikacja tylko dla kobiet jest hitem w USA. Chroni przed toksykami?
- Influencerka znalazła robaka w najdroższej drożdżówce w Polsce. "Już ich nie kupię"
- Czwarty sezon "Sabotażysty" Reziego nadchodzi. Kto weźmie udział w programie?
- Nazistowska reklama jeansów Sydney Sweeney? To prawaki ryczą najgłośniej
- Spotify wprowadza weryfikację wieku. Możesz stracić swoje konto?
- Labubu opanowało social media? Te dane szokują
- Selena Gomez swój pierwszy perfum? Zadbała o osoby z niepełnosprawnościami