Filip Kłoda wyrzucony z The Blaze House przez swoich "przyjaciół"? Influencer choruje na depresję
Projekt The Blaze House stracił jednego ze swoich członków. Dokładniej: Filipa Kłodę, znanego pod pseudonimem smav. Co się stało?
Zacznijmy od tego: czym jest, a raczej był, projekt The Blaze House? Najprościej: wspólny dom jednych z trzech popularnych influencerów w Polsce. Na początku, w kwietniu 2020 r., w jego skład wchodzili Dominik Rupiński, Paweł Zmitrowicz oraz Filip Kłoda.
Podobne
- Wardęga przyjmuje wyzwanie. Zawalczy z Kacprem Blonskym na Fame MMA 9!
- Kasia Babis odchodzi z YouTube! Przerosła ją krytyka po aferze z Zalando?
- Leksiu z Team X wysyłał zdjęcia swojego penisa do nastolatki i chciał uprawiać z nią…
- Rafał Masny odchodzi z Abstrachuje.TV. "Pewna historia się kończy"
- Zbita Filiżanka na YouTube. Stereotypy, obrażanie i szurowanie
Zamysł był prosty - stworzenie miejsca, w którym tworzenie contentu na YouTube, IG czy TikToka jest łatwiejsze. W rozmowie z "Party" Paweł mówił, że grupa jest świadoma wpływu na młodych ludzi i chcieli to "wykorzystać w jak najlepszy sposób pokazując, że mogą rozwijać swoje pasje i spełniać marzenia".
Ponad półtora roku później i oto drama, która prawdopodobnie zakończyła cały projekt.
Koniec The Blaze House. Filip Kłoda… został wyrzucony przez Pawła i Dominika
Koniec końców, zacznijmy od, heh, końca. Filip został wyrzucony z The Blaze House przez swoich znajomych. Według smava to koniec tego domu. Dlaczego tak się stało?
Filip choruje na OCD, depresję i jest osobą wysoko wrażliwą. Przez ostatnie miesiące nie pojawiał się w internecie za często. Ostatni film na swój kanał wrzucił pięć miesięcy temu, a posty na Insta były rzadkością.
Dlaczego? Dokładne wytłumaczenie tego stanu przekazał w poście na Instagramie i na Stories. To drugie znajdziecie w całości na końcu tekstu, ale jego najważniejsze części przytoczę teraz:
6 listopada Paweł wraz z Dominikiem mieli zadecydować o wyrzuceni Filipa. Dlaczego? Według ich oświadczeń ze stories, poszło o hajs. Filip nie tworzył, bo nie pozwalała mu na to jego kondycja psychiczna, więc i nie zarabiał. Pomagał, jak stwierdził, w tworzeniu filmów, produkcji - czy nawet w domu, pilnując zwierząt, czy gotując. Ale nie był w stanie tworzyć contentu.
Brak filmów/postów = brak zarabiania = brak kasy na mieszkanie = wyrzucenie z niego. Bez znaczenia, że wyrzuciła go osoba, która miała być jego przyjacielem.
Ponadto, Rupiński wrzucił przed tymi stories oświadczenie. Wynika z niego tyle, że Filip choruje psychicznie od dłuższego czasu i nie był w stanie nagrywać. A że nie był w stanie nagrywać, to i nie zarabiał.
Pomimo tego, że znali się długo, to Dominik poczuł, że coś się między nimi zakończyło - i po trzech latach utrzymywania go w Warszawie, parafrazując wpis Dominika "Filip musi zacząć żyć bez pomocy finansowej jego przyjaciela".
W tle padły także oskarżenia w kierunku Pawła, który miał uczestniczyć w wyrzuceniu Filipa. Drama z Pawłem przeniosła się na Twittera, gdzie Zmitrowicz odpowiadał na komentarze… w różny sposób. Przewinęły się pociski typu "Mocne słowa, jak na dwunastolatkę". Potem wrzucił oświadczenia, które nie zostały przyjęte ciepło przez internautów. Nawet nie był w stanie mówić o Filipie z jego imienia, bo jedynie wykorzystał słowo "F".
Podsumowanie Filipa
Filip podsumował sytuację dwoma zdaniami:
Całe stories Filipa:
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku