Demi Lovato tłumaczy dlaczego wróciła do żeńskich zaimków: "Poczułam się kobieco"

Już od maja wiemy, że niebinarna piosenkarka Demi Lovato, wróciła do używania żeńskich zaimków "ona/jej". W bio na Instagramie wciąż jednak widnieją neutratywy.

Lovato postanowiła wytłumaczyć tożsamościowe zmiany. Okazuje się, że włączenie zaimków "ona/jej" jest po prostu kolejnym etapem jej gender podróży.

Artystka, która zasłynęła występem w filmie "Camp Rock" (dostępny na platformie Disney+),  wystąpiła ostatnio w podcaście pt. "Spout". Lovato wyjaśniła, czemu do zaimków "oni/ono" dołączyła "ona/jej".

Demi przyznała, że teraz czuje się bardziej kobieco, więc postanowiła częściowo powrócić do żeńskich form. Neutratywy wciąż są dla niej ważne, ale nie czuje się do nich tak przywiązana. Teraz dopuszcza używania obu form.

Lovato wyjaśniła, dlaczego wcześniej zdecydowała się na neutratywy. Przed tą zmianą, gdy musiała nie była w stanie zdecydować, czy woli skorzystać z damskiej czy męskiej ubikacji. Dopiero gdy zaczęła identyfikować się jako osoba niebinarna poczuła, że nie musi stawać przed takim wyborem.

Piosenkarka dodała, że zdaje sobie sprawę, że podróż po zaimkach i tożsamościach może publiczność dezorientować, ale w końcu "nikt nie jest doskonały", a ona "tylko się uczy". Przypominamy, że tożsamość płciowa jest płynna i może się zmieniać razem z nami.

Mam nadzieję, że Lovato czuje, że teraz żyje w zgodzie ze sobą. W końcu zbliża się premiera jej najnowszej płyty "Holy Fvck". To więc nowy rozdział i w życiu artystycznym, i tożsamościowym artystki.

Źródło: Spout, Billboard