Kłótnia o galerię neonów we Wrocławiu

Co z galerią neonów we Wrocławiu? "Niepoważne traktowanie sprawy"

Źródło zdjęć: © Facebook - Wrocławskie Neony / Facebook
Natalia Witulska,
11.03.2024 14:15

Właściciel neonów, które od wielu lat zdobią podwórko przy ul. Ruskiej we Wrocławiu, przekazał zaskakujące informacje. W mediach społecznościowych poinformował, że rozwiązał umowę z miastem. Urzędnikom zarzucił brak napraw, a także traktowanie sprawy w sposób niepoważny.

Podwórko znajdujące się przy ul. Ruskiej 46c jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc we Wrocławiu. Dlaczego? Ponieważ wiszą tam zabytkowe oraz robiące wrażenie neony, które kilkadziesiąt lat temu reklamowały usługi różnych sklepów oraz firm. Pierwszy raz znalazły się tam w 2014 r. i stały się atrakcją turystyczną. Przeczytać o nich można nawet w przewodnikach po Europie. Niestety, przyszłość Galerii Neon Side wisi na włosku.

W niedzielę 10 marca właściciel popularnych neonów udostępnił wpis w mediach społecznościowych. Poinformował w nim, że rozwiązał umowę z miastem, a atrakcja turystyczna zniknie z podwórka przy ul. Ruskiej 46c. Urzędnikom zarzucił również brak profesjonalizmu.

Co z Galerią Neon Side we Wrocławiu?

"Jeśli nie neony, to co? Z przykrością informujemy, że historia galerii neonów przy Ruskiej dobiega końca. Trwające kilka miesięcy rozmowy z Gminą Wrocław nie doprowadziły do zawarcia porozumienia zapewniającego dalsze funkcjonowanie tego miejsca. Za to przez ten czas spotkaliśmy się z brakiem rzetelności i profesjonalizmu, a przede wszystkim z niepoważnym traktowaniem tej sprawy przez urzędników" - napisał właściciel neonów w mediach społecznościowych.

Kłótnia o neony we Wrocławiu
Kłótnia o neony we Wrocławiu (Facebook - Wrocławskie Neony , Facebook)

"Do tej pory również nie doczekaliśmy się niezbędnych napraw neonów, do których Gmina jest zobowiązana. Bez nich neony nie tylko przestają świecić, ale po prostu ulegają coraz większej destrukcji. Dlatego podjęliśmy trudną, ale w tej sytuacji jedyną możliwą decyzję i rozwiązaliśmy umowę użyczenia neonów. Czas minął" - czytamy na profilu Wrocławskie Neony na Facebooku.

trwa ładowanie posta...

W komentarzach pod postem internauci nie kryją zdenerwowania oraz rozczarowania całą sytuacją. Wielu z komentujących zarzuca olanie sprawy urzędnikom. Inni zastanawiają się, w jaki sposób mogą pomóc właścicielowi kultowych neonów.

Komentarze internautów o neonach we Wrocławiu
Komentarze internautów o neonach we Wrocławiu (Internauci , Facebook)

Odpowiedź biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu

Gdy w mediach społecznościowych pojawił się wpis właściciela neonów, nie trzeba było długo czekać na odpowiedź wrocławskiego magistratu. Oświadczenie zatytułowali jako "Wrocławskie neony zostają!". Wyjaśnili w nim, że prawdą jest, iż atrakcja turystyczna wisi na budynkach należących do miasta, ale same neony są własnością prywatną.

"Mimo że ekspozycja od lat znajduje się na budynkach należącym do Miasta - same neony są własnością prywatną. Niestety z uwagi na swój wiek instalacja się psuje. Jesteśmy gotowi na przeprowadzenie kolejnego koniecznego remontu, tak jak przeprowadzaliśmy je do tej pory, jednak inwestując w te prace kilkaset tysięcy złotych z pieniędzy podatników, chcemy mieć pewność, że neony pozostaną na swoim miejscu. Niestety takiej gwarancji właściciel udzielić nie chciał w czasie kilkumiesięcznych z nim rozmów" - czytamy w oświadczeniu magistratu.

Kłótnia o neony we Wrocławiu
Kłótnia o neony we Wrocławiu (Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia , Facebook)

"Od kilku miesięcy Urząd Miasta prowadził negocjacje, których celem nadrzędnym jest zachowanie galerii. W ich toku proponowaliśmy wykup neonów od właściciela, ich najem, a nawet prowadzenie formalnej galerii w oparciu o przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Niestety, mimo długich negocjacji właściciel nie zdecydował się na zawarcie żadnej z tych umów. Nawet w sytuacji, gdy Miasto zgodziło się zaoferować blisko 1,5 mln złotych za prawo do eksponowania neonów przez kolejne 10 lat, zapewniając dodatkowe środki na ich obsługę i remonty. To oznacza, że (wliczając dodatkowe koszty) zapłacilibyśmy między 2 a 3 miliony złotych. I nadal jesteśmy na to gotowi! Taką informację właścicielowi neonów przekazał osobiście kilka dni temu Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia. Do kolejnego spotkania w tej sprawie miało dojść w najbliższym czasie" - czytamy dalej w oświadczeniu.

Kłótnia o neony we Wrocławiu
Kłótnia o neony we Wrocławiu (Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia , Facebook)

"Zgodnie z umową: Galeria w obecnym kształcie będzie funkcjonowała jeszcze przez około roku. Liczymy jednak na kolejne spotkanie z prywatnym właścicielem. Wiemy jak ważną atrakcją turystyczną są neony i, niezmiennie, jesteśmy w stanie ponosić koszty ich ekspozycji w kolejnych latach" - napisali pracownicy magistratu.

Właściciel wrocławskich neonów o tym, że magistrat mija się z prawdą

Oświadczenie pracowników biura prasowego Urzędu Miejskiego we Wrocławiu zdenerwowało właściciela neonów znajdujących się przy ul. Ruskiej 46c. Na Facebooku udostępnił kolejny wpis, w którym stwierdził, że magistrat mija się z prawdą.

"W pierwszej kolejności zachęcamy Państwa do uzyskania od wspomnianego biura informacji, kto i na jakiej zasadzie zobowiązany był do ponoszenia kosztów utrzymania i naprawy neonów w trakcie obowiązywania dotychczasowej umowy. Jak wiecie, neony od dłuższego czasu nie święcą. Fundacja od dwóch lat walczyła ze wspomnianym problemem, niestety bezskutecznie. Koszt niezbędnych prac naprawczych nie wyniósłby tak znacznej kwoty, gdyby neony serwisowane były przez dysponującą nimi Gminę Wrocław na bieżąco. Prawdą jest, że negocjacje prowadzone są przez strony przez okres kilku miesięcy. Chęć rozpoczęcia rozmów wyrażona została przez Gminę Wrocław dopiero wtedy, gdy zagroziliśmy, że rozwiążemy dotychczasową umowę w wypadku braku reakcji na zgłaszaną potrzebę naprawy neonów" - czytamy we wpisie właściciela neonów.

Kłótnia o neony we Wrocławiu
Kłótnia o neony we Wrocławiu (Wrocławskie Neony , Facebook)

Właściciel neonów we wpisie zapowiedział również, że w przyszłości przedstawi dokładny zapis rozmów między nim a wrocławskim magistratem. Poinformował, że posiada również wszelką korespondencję, "z której wynika, iż pomimo deklarowanej chęci wypracowania wspólnego tekstu umowy, tak aby zabezpieczał respektowanie przez Gminę jej postanowień i obowiązków z niej wynikających, jak i zabezpieczał nakłady poczynione przez Gminę na neony, otrzymaliśmy projekt zupełnie nieuwzględniający wypracowanego stanowiska".

"Finalnie zaznaczamy, iż nie jest prawdą, że neony będą użytkowane przez kolejne 12 miesięcy. W chwili obecnej Gmina Wrocław używa neonów bezumownie, a dotychczasowa umowa nie łączy już stron. Staraliśmy się doprowadzić do sytuacji, w której neony pozostaną na elewacjach budynków przy ul. Ruskiej 46. Dwa lata walczyliśmy o doprowadzenie ich do właściwego stanu, niestety nasze wysiłki z uwagi na postawę drugiej strony okazały się bezskuteczne. Mamy jednak nadzieję, że finalnie neony zaświecą jeszcze we Wrocławiu w całej swojej okazałości" - czytamy w oświadczeniu właściciela neonów.

Kłótnia o wrocławskie neony
Kłótnia o wrocławskie neony (Wrocławskie Neony , Facebook)
Odkryj magię nie tylko otrzymywania, ale również dawania
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 0