Co dalej z aborcją w Polsce? Arcybiskup wrocławski wyrusza na wojnę
Sejm powołał cztery komisje nadzwyczajne, które mają przyjrzeć się ustawom dotyczącym aborcji. Choć ostatecznie polski parlament nie zagłosował za ustawami legalizującymi aborcję, arcybiskup wrocławski ruszył do walki o kobiece macice.
Legalizacja aborcji w Polsce należy do jednego z najbardziej wyczekanych momentów przez Polki i nie tylko. Prawo do decydowania o własnym ciele bez społecznego linczu i potencjalnych problemów prawnych jest jednym z podstawowych, a zarazem tak trudnych do osiągnięcia celów. Pomoc organizacji międzynarodowych takich jak Women help Women czy Women on Web stanowi tylko plaster na wielką polską ranę, jaką jest brak dostępu do legalnej aborcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NAJJJKA: "Ludzie zakładali się o moje dziewictwo"
Arcybiskup wrocławski wie lepiej
20 kwietnia 2024 r. we Wrocławiu odbył się Diecezjalny Dzień Skupienia dla Kobiet, podczas którego kazanie wygłosił arcybiskup Józef Kupny. Duchowny powiedział m.in. że: - (Maryja - przyp. red.) nie do końca rozumiała wielkie wydarzenia zbawcze, w których uczestniczyła.
Arcybiskup wypowiedział się także na temat kobiecości. Jego zdaniem jest to: - Otwarcie na dar życia, obdarowania miłością, czynienia ze swojego życia pięknego daru, przede wszystkim dla dziecka, osób sobie bliskich. Można wprawdzie mieć wykształcenie, pracować, a nawet mieć coraz wyższe stanowiska w samorządzie, władzy państwowej i wpływ na kształtowanie życia społeczno-politycznego i gospodarczego naszego kraju - co zdaniem biskupa cieszy Maryję.
Co ciekawe, arcybiskup pomija fakt, że z historycznego punktu widzenia w czasach, w których żyła Maryja, niezamężna kobieta, która zaszła w ciążę, zostałaby ukamienowana. Wtedy faktycznie "nie do końca rozumiałaby" fakt, że za bycie ciężarną czeka ją bolesna, brutalna śmierć. Obecnie społeczeństwo jest nieco bardziej liberalne, jednak kwestia aborcji i niechcianej ciąży spotyka się z podobną stygmatyzacją, z jaką spotykały się niezamężne matki w dawnych czasach. I choć mamy samochody i nowoczesne technologie, to w wielu przypadkach jesteśmy głęboko zanurzeni w historycznych normach.
Źródło: "Wyborcza"
Popularne
- Zeskakiwali na płytę. Koncert Maxa Korzha miał szalony przebieg
- Farmer stworzył Tindera dla krów. Poprosił o pomoc ChatGPT
- Cios w młodych ludzi? Ekspertka komentuje decyzję Andrzeja Dudy
- To coś więcej niż książka. Dawid Podsiadło zaskoczył fanów
- Machał banderowską flagą na Narodowym. Ukrainiec opublikował nagranie
- Influencerki z Rosji pragnęły sławy. Popełniły straszny błąd
- "Strefa gangsterów". Tom Hardy idzie spuścić ci łomot [RECENZJA]
- Lody o smaku mleka z piersi to nie żart. Już trafiły do sprzedaży
- Mój pierwszy raz na OFF Festival. Muzyka nigdy nie była tak polityczna [RELACJA]