Park Miliona Świateł

Ceny prądu rosną, a w Łodzi przez pięć miesięcy stać będzie Park Miliona Świateł

Źródło zdjęć: © Vibez / UMŁ
Blanka RogowskaBlanka Rogowska,30.09.2022 12:30

Z powodu kryzysu energetycznego Warszawa rezygnuje z zabawy sylwestrowej, Wrocław odwołuje imprezy, Kraków mocno ograniczy iluminację świąteczną. A Łódź? Od połowy października do końca lutego wypełni Park Źródliska instalacjami i pokazami świetlnymi. Wszystko w ramach imprezy Park Miliona Świateł. - To absurd - mówi Vibez.pl Magdalena Gałkiewicz z partii Zielonych, która zapowiada interwencje w tej sprawie.

Z powodu kryzysu energetycznego i wzrastających cen prądu wiele miast decyduje się na wprowadzenie ograniczeń zużycia energii. Posłowie przyjęli co prawda ustawę, która ma zamrozić ceny energii elektrycznej, ale na razie procedowane prawo (ustawa musi trafić jeszcze do Senatu i zostać podpisana przez prezydenta) dotyczy jedynie gospodarstw domowych.

Kolejne samorządy zgłaszają jednak obawy co do własnych kosztów. Jak podaje Radio Tok FM, eksperci prognozują, że samorządy od stycznia za prąd będą płacić nawet o 400-500 proc. w porównaniu ze stawkami tegorocznymi.

Miasta oszczędzają prąd. Gaszą latarnie i ograniczają świąteczne dekoracje

Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, mówił niedawno, że w przetargu na zakup energii elektrycznej dla samorządu na 2023 rok jedyną ofertą była ta od PGE i opiewała na kwotę 405 mln zł.

- To wzrost o ponad 500 proc. W poprzednim roku nasza grupa zakupowa w mieście składająca się z 270 podmiotów, zapłaciła za zakup prądu łącznie 66 mln zł. Czyli teraz musielibyśmy zapłacić o 339 mln zł więcej - powiedział Sutryk, cytowany przez PAP. Dodał, że Wrocław najprawdopodobniej zrezygnuje z całonocnego podświetlenia obiektów komunalnych, stadion miejski oświetlony będzie tylko w weekendy, iluminacja świąteczna pojawi się tylko na rynku, odwołane zostaną różne imprezy miejskie, takie jak np. impreza sylwestrowa, maraton wrocławski czy festiwal Europa na widelcu.

Jak podaje "Wyborcza", Warszawa ma w tym roku zrezygnować z imprezy sylwestrowej, a rzeczniczka ratusza mówi też o planach wyłączenia iluminacji budynków publicznych oraz znacznie skromniejszej i krócej działającej iluminacji świątecznej.

Jak podaje Radio Eska, nawet turystyczny Kraków odpuści sobie iluminacje świąteczne, a włodarze Aleksandrowa Łódzkiego zdecydowali, że po północy gasić będzie wszystkie światła uliczne, z pominięciem głównym skrzyżowań. To podłódzkie miasto ma też mocno ograniczyć liczbę świetlnych dekoracji świątecznych.

Jak podaje "Śląski Biznes", radni z Katowic rozważają skrócenie czasu włączania oświetlenia ulicznego, wyłączenie fontann oraz iluminacji miejskich obiektów.

Łódź: Parku Miliona Świateł

Pod tym kątem wyróżnia się Łódź, która w piątek (30 września) ogłosiła, że już od połowy października aż do końca lutego codziennie po zapadnięciu zmroku cały park w centrum miasta wypełnią kolorowe iluminacje i świetlne instalacje. I nie chodzi tu tylko o świąteczne ozdoby, czy parkowe latarnie, a o imprezę Park Miliona Świateł.

Jak czytamy na stronie Urzędu Miasta Łodzi, Park Źródliska zostanie zapełniony instalacjami świetlnymi z motywami Alicji z Krainy Czarów, w tym instalacjami, takimi jak: "Aleja pod Palmowymi Liśćmi", "pozujące do zdjęć uśmiechnięte kolorowe sztućce", "Labirynt Królowej, "Królicza Nora" połączona z pokazem multimedialnym, "Magiczny Ogród", "Karuzela Alicji" i wiele innych. Codziennie prezentowane będzie też widowisko świetlno-muzyczne "Motyle".

trwa ładowanie posta...

Pierwsza edycja tego wydarzenia miała miejsce rok temu i już wtedy wywołała oburzenie lokalnych aktywistów ekologicznych. Kwestią sporną było nie tylko marnowanie energii elektrycznej, ale i koszt, jakie poniosło miasto. Według BiP-u wartość zamówienia na postawienie instalacji i ich obsługę opiewała na 25 mln zł.

W związku z imprezą po zmroku wejście do Parku Źródliska będzie biletowane. Park jest zlokalizowany przy jednym z najważniejszych skrzyżowań w mieście i jest popularnym skrótem dla wielu mieszkających i pracujących w okolicy. Mimo, że mowa o parku publicznym, opłata za wstęp będzie wynosiła od poniedziałku do czwartku 35 złotych za bilet normalny i 29 zł za ulgowy, a od piątku do niedzieli odpowiednio 39 i 35 zł.

Krytyka Parku Miliona Świateł

Ponowienie imprezy w roku, który stoi pod znakiem kryzysu energetycznego, wywołało oburzenie mieszkańców. Na oficjalnym profilu Łodzi na Facebooku trwa gorąca dyskusja. W ciągu zaledwie trzech godzin od pojawienia się postu z informacją o wydarzeniu sprawę skomentowało pół tysiąca osób. To w miażdżącej większości krytyczne wypowiedzi.

Oto niektóre z nich:

"To jest absurd! Inne miasta odwołują wydarzenia takie jak np. Sylwester z uwagi na ceny prądu, a Łódź się bawi! A później będzie zamykanie szkół i wyłączanie latarni na ulicach, bo drogo?"

"A niby problemy z energią mamy w Polsce... Bogate to miasto"

"Wszędzie brak kasy i na wszystko, a głupie światełka znowu będą? Może trochę więcej rozsądku? Ja nie zamierzam za to płacić!"

"Totalnie beznadziejny pomysł, zwłaszcza obecnie przy tej szalejącej drożyźnie"

"Bardzo fajna impreza. Ale w tych czasach to jednak bym rozważył sens tego przedsięwzięcia. Trzeba zaciskać pasa..."

"Stanowczo wyrażam swój sprzeciw wobec takich im prez w obliczu obecnych wydarzeń politycznych, ekonomicznych i gospodarczych w Polsce i na świecie. Podatkopłatniczka łódzka"

"Wy naprawdę lubicie wkur*** ludzi! Czy wy wiecie, że mamy kryzys energetyczny? Najpierw festiwal świateł, teraz to, a na podwyżki pracowników MPK miasto nie ma! Znów park zamknięty dla tych co lubia spacery z psem po parku."

Park Miliona Świateł to eko impreza?

Do tych zarzutów odniósł się na stronie urzędu miasta Piotr Kurzawa z Łódzkiego Centrum Wydarzeń, podległemu magistratowi. Twierdzi, że cała impreza jest ekologiczna.

– W tych niespokojnych czasach każdy z nas potrzebuje promyka nadziei, pozytywnego sygnału, że wspólnie damy radę. Do parku Źródliska wróci świetlno-muzyczna instalacja, ale zaznaczam, że podczas projektowania atrakcji kładliśmy duży nacisk na energooszczędne rozwiązania. Wszystkie instalacje eko-LED w parku pobierają jedynie 25 kW/h, czyli tyle co trzy płyty indukcyjne czy jedna bateria w samochodzie elektrycznym - mówi cytowany przez portal łódzkiego magistratu.

Łódzki magistrat podaje, że Park Miliona Świateł w ubiegłym roku odwiedziło ponad 120 tys. osób, więc impreza jest dla miasta korzystna, bo przynosi zysk.

W te tłumaczenie nie wszyscy wierzą. Lokalni działącze oskarżają władze miasto o greenwashing.

- To jest absurd - mówi portalowi Vibez.pl Magdalena Gałkiewicz z łódzkich Zielonych, która zapowiada, że złoży wniosek o dostęp do informacji publicznej w kwestii realnych kosztów prądu, jakie poniesie z tytułu imprezy miasto. - Inne samorządy szukają oszczędności. Tego typu impreza powinna być pierwsza do odwołania. Nawet jeśli prawdą jest, że mowa o oświetleniu energooszczędnym, dodajmy do tego codzienne odtwarzanie w parku muzyki, prąd, jaki pobiera karuzela itd. Miasto twierdzi, że to zwróci się w biletach kupionych przez łodzian, którzy przez inflację i kryzys energetyczny muszą oszczędzać. Boję się, że to odbije się na budżecie miasta, a w konsekwencji poskutkuje wzrostem opłat za usługi publiczne. To będzie się działo nie przez okres około Bożego Narodzenia, ale niemal przez pięć miesięcy. Do tego dodajmy zanieczyszczenie parku sztucznym światłem, co ma wpływ na owady, małe zwierzęta, które tam żyją i nasze zdrowie. Nie wspomnę już o tym, że dostęp do parku publicznego będzie płatny.

Kryzys energetyczny. Będą dofinansowania do prądu dal samorządów?

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda (PiS) 28 września na antenie Radia Zet powiedział, że wie o obawach polskich miast co do cen prądu. Zapowiedział, że władza pracuje nad środkami zaradczymi.

- Będzie program na oświetlenie zewnętrzne ulic itd. Będą dofinansowywane niskoenergetyczne rozwiązania. Natomiast co do samorządów, to właśnie te rozwiązania o których mówiliśmy, mają dać środki na wsparcie instytucji samorządowych - powiedział minister Buda.

16 września premier Mateusz Morawiecki, podczas konferencji prasowej, mówił, że prąd mają oszczędzać nie tylko zwykli obywatele, ale i organy administracji publicznej, w tym samorządy. - Zaczynamy także od siebie, jak najszybciej. Administracja publiczna, także administracja samorządowa, każda instytucja będzie musiała ograniczyć konsumpcję energii - mówił cytowany przez PUP.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 6
  • emoji ogień - liczba głosów: 1
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 10
  • emoji smutek - liczba głosów: 4
  • emoji złość - liczba głosów: 3
  • emoji kupka - liczba głosów: 7
Iwonka22,zgłoś
Wszystko wygląda może atrakcyjnie ale nikt z tych zadowolonych i odwiedzających nie pomyślał, że park został całkowicie zamknięty dla spacerujących od 16-tej na całe pięć miesięcy. Rozumiem, że przez ten okres zero spacer, zero biegania i zero spokojnego odpoczynku. Zapraszam do parku przed 16.00. Ten wszędobylski plastyk i kaczki pływające między nim. Światło ledowe tak mocne, że można oślepnąć. Ulica Fabryczna oświetlona tylko w okolicach parku. Światło wyłączone również na skwerku przy Kocim Szlaku. Po godz. 16.00 kto nie ma kasy ten siedzi w domu. Ciekawa ekologia. Tłumy, hałas i śmierdzący plastik. Rzeczywiście jest się czym zachwycać.
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się
Karolina,zgłoś
Zamykanie zabytkowego parku dla zwykłych użytkowników z powodu tej instalacji to jeszcze jeden ważny argument, żeby Łódź zrezygnowała z takiego marnotrawstwa!
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
wodorowy,zgłoś
Napisali, że miasto kosztowało to w zeszłym roku 25 mln ale nikt nie napisał ile na tym zarobku było bo bilety raczej były drogie a chętnych nie brakowało.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Zobacz komentarze: 12