Caroline Derpienski radzi: 5 kroków do sukcesu i sławy

Caroline Derpienski to celebrytka, która zaistniała nagle, ale błyskawicznie podbiła ścianki i zrobiła gigantyczny szum w mediach. Pojawiła się na kilku branżowych imprezach, udzieliła wywiadów, w których powiedziała kilka kontrowersyjnych rzeczy m.in. o tym, że dla satysfakcji swojego partnera planuje "dosztukować" sobie penisa, nie wychodzi z domu w outficie za mniej niż 50 tys. zł, a biednych mężczyzn należy tępić.

Powoli wychodzą na jaw informacje, które wskazują na to, że kariera Caroline Derpienski jest oszustwem. Nie wiadomo jednak, kto za tym stoi - czy ona sama, czy może za jej plecami ukrywa się jakiś inny gracz. Niektórzy podejrzewają o to youtubera OjWojtka, którego ostatni projekt "miał wymknąć się spod kontroli"

Jak w dzisiejszych czasach stać się rozpoznawalnym? Ciężka praca i oryginalny content to przeżytek. Caroline Derpienski jest żywym przykładem na to, że nie trzeba wiele, by zostać zapraszanym na imprezy celebrytów. Aby wejść między wrony, trzeba po prostu krakać tak, jak one.

1. Naucz się przerabiać zdjęcia. Albo znajdź kogoś, kto potrafi, będzie jeszcze łatwiej. Okładka "New York Timesa"? Rozkładówka "Vogue'a"? Pierwsza strona "Forbesa"? Z umiejętnościami photoshopa czy gimpa masz to jak w banku.
2. Sypnij kasą. 100 tys. like'ów na Instagramie kosztuje około 280 dolarów. Na "średniego" influencera taki jednorazowy zastrzyk polubień może nawet wystarczy.
3. Wbij się na imprezy branżowe. Na pewniaka. Ludzie powinni wiedzieć, kim jesteś, więc okazuj zdziwienie, jeśli nie wiedzą.
4. Mów kontrowersyjne rzeczy. Im więcej, tym lepiej. Jeśli media wcześniej nie miały powodu, żeby o tobie pisać - daj im go.
5. Na wszelki wypadek miej za sobą jakąś inną postać, która za ciebie poświadczy. Promowanie nie zaszkodzi, nawet jeśli masz już dobre zaplecze w liczbach i współpracach.