Caroline Derpienski na wojnie ze Stanowskim. Jest skłonna zapłacić fortunę

Dziennikarz i założyciel Kanału Zero w styczniu udał się do Miami, aby poznać życie Caroline Derpienski i zrobić na jej temat materiał. Dziennikarz założył, że powstanie kolejny film pokroju tego, w którym wyjaśnia sprawę aktorki Natalii Janoszek.

Stanowski spędził z Caroline kilka dni. W tym czasie nakręcił ponad dwugodzinny film, w którym główną gwiazdą miała być modelka. Tak się jednak nie stało, bo uwagę dziennikarza przykuł partner celebrytki, Krzysztof Porowski. Zdaniem Stanowskiego to właśnie "latynoski kochanek" stoi za sławą influencerki. To on wymyśla jej pomysły na kolejne akcje mające zwiększyć sławę kobiety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Po filmie Krzysztofa Stanowskiego Caroline Derpienski zaczęła publikować niepokojące wpisy na Instastory. Zdaniem modelki dziennikarz zlecił jej zabójstwo, którego miała dokonać bułgarska mafia. Sprawa wydaje się poważna, a zagrożone miały być także babcia i matka kobiety. Aby zadbać o swoje bezpieczeństwo, przed przyjazdem Stanowskiego Caroline poinformowała o jego obecności lokalną policję - tak przynajmniej twierdzi influencerka.

Caroline zapowiedziała walkę o dobre imię, dlatego poprosiła o pomoc internautów. Kobieta wydała oficjalne oświadczenie, w którym poinformowała, że Stanowski miał się do niej zalecać, a jego zachowanie można uznała za molestowanie.

Modelka zasugerowała, że groźby były skierowane także w kierunku Natalii Janoszek. Caroline Derpienski zapowiedziała walkę o dobre imię. W tym celu napisała na Instastory, że szuka informacji pogrążających Krzysztofa Stanowskiego. Modelka napisała, że jest w stanie zapłacić dużo.

Redakcja Vibez poprosiła Caroline Derpienski o komentarz w sprawie.

Weronika Paliczka: Kiedy można spodziewać się materiału o Krzysztofie Stanowskim?

Caroline Derpienski: - Na pewno taki materiał będzie do końca września, ponieważ czasochłonne jest dotarcie do wszystkich potrzebnych osób i zebranie dowodów, montaż itd.

Ile zamierzasz zapłacić za dostarczone materiały na niego?

- Od kilku tys. do nawet kilkudziesięciu tys. zł.

Jak mocne są materiały na Stanowskiego i co zawierają?

- Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ "podałabym na talerzu" informacje, które mają być w materiale.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzysztof Stanowski zażartował z oskarżeń Caroline Derpienski. Dziennikarz zasugerował, że są to wywody spowodowane alkoholem. Jako uzasadnienie podał późną godzinę, o której modelka dodawała Instastory. Nie spodobało się to Caroline, która Instagramie napisała: "Ale z ciebie gnida, Stanowski. Sądzisz innych według siebie. Nie próbuj mnie dyskredytować jako osoby alkoholowo! Nie mogę spać po rewelacjach, jakie mi zgotowałeś! Nie potrzeba tutaj alkoholu, aby widzieć, jak złą osobą jesteś!".

Stanowski odniósł się do artykułu Pudelka na temat oskarżeń Caroline. W dłuższym wywodzie opublikowanym na X dziennikarz napisał: "Karolinę nawet polubiłem i niezmiennie życzę jej spokoju. Po pierwszym materiale, sobotnim, który był znacznie ostrzejszy, wymieniliśmy kilka wiadomości w pozytywnej atmosferze. Nie wiem, co się później wydarzyło i jeśli nie ma to nic wspólnego z jakimiś substancjami, to jest to bardzo niepokojące. Tym bardziej życzę zdrowia, spokoju i satysfakcji"