Bella Ramsey o hejterach i sezonie 2 "The Last of Us"

Pierwszy sezon "The Last of Us" jest uważany przez krytyków za jeden z najlepszych seriali ostatnich lat - pomimo tego, że dopiero co przeszliśmy przez jego połowę.

Szczególne poruszenie wywołał trzeci odcinek, który zaprezentował opowieść (zmienioną bardzo względem materiału źródłowego) Billa i Franka. A raczej ich apokaliptycznego romansu, co nie spodobało się niektórym fanom.

Jeżeli umknęła wam wcześniejsza wiadomość: sezon 2 "The Last of Us" został oficjalnie potwierdzony przez HBO. Oficjalnie też dowiedzieliśmy się, że będzie on adaptacją drugiej części gry, tj. "The Last of Us Part II".

Kto pamięta, ile kontrowersji wzbudziło wydanie drugiej części popularnej gry, ten... wie. Ten czas nie był przyjemny dla m.in. współtwórcy tytułu - i całkiem przypadkowo - jednego z dwóch ojców serialu HBO, Neila Druckmanna.

Tutaj ponownie: wkraczają spoilery dot. kilkuletniej gry wydanej na PS4 i PS5. To też zaspoileruje wam serial, który wyjdzie w następnych latach. Także czujcie się ostrzeżeni.

Są dwie (trzy?) rzeczy, które najpewniej poruszą niektórych fanów. Albo raczej "fanów". Dzisiaj o jednej z nich, chociaż o dwóch pozostałych gracze na pewno już pamiętają. Ellie będzie miała dziewczynę w "Part II", Dinę. Ba, najpewniej będą wychowywały razem dziecko! Ach, to słynne "niepotrzebne wątki LGBT" w serialu.

Tak naprawdę, to Dina jest ogromną i ważną postacią, więc nie zostanie sprowadzona do jednego odcinka, jak opowieść Billa i Franka w trzecim epizodzie pierwszego sezonu.

Czy fani przeżyją romans dwóch dziewczyn w serialu o przetrwaniu w postapokaliptycznym świecie? Według Belli - nie będą mieli innego wyjścia, i będą "musieli się przyzwyczaić":

- Nie jestem tym szczególnie zaniepokojona.Wiem, że ludzie będą myśleć to, co chcą myśleć. Ale będą musieli się do tego przyzwyczaić. Jeśli nie chcesz oglądać serialu, ponieważ ma wątki LGBT, czy jest w nim obecna postać trans, to twoja wina i tyle - powiedziała w wywiadzie dla "GQ".

Serial "The Last of Us" z HBO dodaje i zmienia co nieco z materiału źródłowego, budując uniwersum, niekiedy obcina trochę z walk czy eksploracji. A co z drugim sezonem? Jak przekazała Bella w tym samym wywiadzie udzielonym dla "GQ", nie uważa, że będą potrzebne spore dopowiedzenia:

- Obejrzałam sporo gameplayu z drugiej części, tylko dlatego, że byłam ciekawa. Myślę, że serial najprawdopodobniej znów będzie podążał wiernie za fabułą gier. Nie sądzę, by istniała duża potrzeba dodawania czegokolwiek - powiedziała.