Bella Ramsey o drugim sezonie "The Last of Us"

"The Last of Us" jest jednym z najlepszych seriali HBO Max ostatnich lat. Już po dwóch odcinkach fani są przekonani, że twórcom " udało się dokonać czegoś niezwykłego. To świetny serial, który oparty jest o świat z kultowej gry wideo o tym samym tytule.

Widzowie pokochali wierne przeniesienie historii z konsol na małe ekrany. Pierwsze dwa odcinki przegrywały oglądalnością tylko z największą produkcją z platformy HBO, czyli serialem "Ród Smoka".

Bella Ramsey, niebinarna gwiazda "The Last of Us", w wywiadzie dla "BBC Radio" powiedział, że powstanie drugiego sezonu serialu jest prawdopodobne, jeżeli widzowie nadal będą tak chętnie oglądać pierwszy sezon.

- Jeśli ludzie nadal będą oglądać serial, to zależy to od ludzi z HBO - powiedziała Ramsey 24 stycznia. I dodała: - Myślę, że jest to całkiem prawdopodobne, ponieważ idzie nam dobrze, ale nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć.

Podczas wywiadu Ramsey wyjaśniła też, że przed przyjęciem roli nie była fanką gier wideo, ale niedawno rozpoczęła grać w "The Last of Us Part I".

W wywiadzie dla "The Hollywood Reporter" Neil Druckmann, odpowiedzialny zarówno za stworzenie gry, jak i serialu, powiedział, że drugi sezon serialu mógłby przenieść się w czasie i pokazać wydarzenia znane z drugiej części gry, czyli "The Last of Us Part II":

- Nie mamy planów opowiadania żadnych historii poza adaptacją gier. Nie natrafimy na ten sam problem, co w przypadku "Gry o Tron", ponieważ Part II nie kończy się na cliffhangerze - mówi.

Ptaszki ćwierkają, że w przyszłości możemy dostać grę "The Last of Us Part III". A to stanowiłoby podwaliny pod trzeci sezon serialu.