Amerykański "Squid Game" nadciąga. Za kamerą David Fincher?

1,65 mld godzin - tyle czasu widzowie spędzili przed odbiornikami, oglądając "Squid Game" - i to tylko w ciągu pierwszych 28 dni od premiery. Koreański serial raczej nie musi obawiać się konkurencji, a na pewno nie wśród nieanglojęzycznych produkcji. Z poważnych kandydatów do objęcia palmy pierwszeństwa może obawiać się ewentualnie "Stranger Things", "Wednesday" czy "Bridgertonów".

"Squid Game" szybko stał się światowym fenomenem i równie szybko potwierdzono prace nad drugim sezonem. Powstaje również reality show zainspirowane serialem. W "Squid Game: The Challenge", podobnie jak w oryginale, 456 uczestników będzie rywalizować o 4,56 mln dolarów.

Na tym jednak uniwersum się nie kończy. O ile wiadomość o amerykańskim remake'u krążyła od dawna, to plotka, że David Fincher zostanie jego reżyserem, jest zupełnie nowa.

Informacja pojawiła się na Twitterze Jeffa Sneidera, gospodarza podcastu "The Hot Mic".

"Gorąca plotka: Netflix stara się, by David Fincher wyprodukował i wyreżyserował amerykańską wersję "Squid Game". Nie wiadomo, czy się zaangażuje, ale według wielu źródeł bardzo chcą, żeby zajął się tym projektem" - napisał Sneider.

David Fincher jest reżyserem takich filmów jak "Gone Girl", "Seven", "Zodiak", "Fight Club", "The Social Network" czy świetnego (niestety skasowanego) serialu Netfliksa "Mindhunter".

Jeśli chodzi o drugi sezon oryginalnego "Squid Game", zdjęcia mają rozpocząć się latem. Datę premiery szacuje się na koniec przyszłego roku, ale żadne konkrety nie zostały oficjalnie potwierdzone.