Netflix pozywa tiktokerki. W tle spór o musical o Bridgertonach
Netflix pozwał Abigail Barlow i Emily Bear, autorki albumu "The Unofficial Bridgerton Musical", nagrodzonego Grammy. Poszło o naruszenie praw autorskich do marki.
"Bridgertonowie" to jeden z największych hitów Netflixa. Serial inspirowany serią powieści Julii Quinn w ciągu czterech tygodni od premiery przyciągnął przed ekrany 82 miliony widzów. Wówczas był to rekord. "Bridgertonowie" doczekali się drugiego sezonu, serii spin-offów i wydarzenia na żywo. The Queen's Ball odbył się w sześciu miastach na świecie.
Podobne
- Netflix docenił muzykę Nikosia. Polski raper w znanym serialu
- Netflix ostrzega przed scenami przemocy w "Stranger Things". W tle masakra w Teksasie
- Netflix Tudum 2025 nadciąga. Co warto wiedzieć o wydarzeniu?
- Serial "Wednesday" - Netflix i Tim Burton łączą siły. Co wiadomo o projekcie?
- "1670" wraca z drugim sezonem. Wyszedł zwiastun hitu Netfliksa
Kiedy w grudniu 2020 roku Netflix wypuścił pierwszy sezon "Bridgertonów", Barlow i Bear zaczęły publikować filmy na temat serialu na TikToku. Twórczość kobiet w serwisie obserwuje grono 2,4 mln fanów. Tiktokerki nie ograniczyły się wyłącznie do treści informacyjnych. Stworzyły piosenki oparte na postaciach, scenach, dialogach i wątkach fabularnych z serialu.
Od piosenek na TikToku do wyprzedanego musicalu
Platforma VOD miała wielokrotnie ostrzegać twórczynie, aby zakończyły działalność. Apele pozostały bez odzewu. Co na początku było fanowską zabawą, przerodziło się w profesjonalną działalność. Duet Barlow i Bear ukończył prace nad albumem zatytułowanym "The Unofficial Bridgerton Musical". Krążek zdobył statuetkę Grammy w tym roku.
Barlow i Bear wystawiły swój musical w Kennedy Center w Waszyngtonie. Publiczność wykupiła wszystkie bilety. W tym samym obiekcie Netflix zorganizował własne wydarzenie związane z serialem, czyli "Bridgertonowie" na żywo.
- Barlow i Bear zaczęły działalność w mediach społecznościowych, ale z czasem przekroczyły punkt krytyczny. Dokonały rażącego naruszenia praw własności intelektualnej - przekazał Netflix dla agencji Reuters.
Netflix chce pieniędzy za "Bridgertonów"
Netflix twierdzi w pozwie, że nieoficjalny musical przyciągnął fanów Bridgertonów, którzy w innym przypadku wzięliby udział w evencie przygotowanym przez platformę VOD. "Powstało zamieszczanie, co do tego, czy Netflix zaakceptował nieautoryzowaną twórczość Barlow i Bear" - czytamy w pozwie.
Już we wrześniu w Royal Albert Hall w Londynie odbędzie się kolejny musical.
Twórczyni serialu Shonda Rhimes stwierdziła w oświadczeniu, że fani "Bridgertonów" znajdują kreatywne sposoby na wyrażanie radości z serialu. Kobieta w ostrych słowach skrytykowała jednak działalność autorek musicalu.
"To, co zaczęło się jako zabawa Barlow i Bear w mediach społecznościowych, zamieniło się w rażące zawłaszczanie własności intelektualnej dla korzyści finansowych Barlow i Bear" - napisała w oświadczeniu.
Netflix żąda, aby duet Barlow i Bear zakończył swój projekt i wypłacił rekompensatę finansową za wystawianie "The Unofficial Bridgerton Musical" na żywo.
Emily Bear and Abigail Barlow - The Story of Bridgerton the Musical & BARLOW AND BEAR
Źródło: Reuters/Wirtualnemedia.pl
W temacie popkultura
- Orange Warsaw Festival 2025. "Chappell Roan napisała mi DM: przygotuj się na warszawski tłum"
- Ile Friz wydał na "Twoje 5 Minut 3"? Backstage jak w studio w Hollywood
- Shawn Mendes jedzie w trasę. Artysta zapowiedział powrót do Polski!
- Kto napisał tekst do Hot16challenge2 Andrzeja Dudy? Prezydent odpowiada
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Uzależnił się od smartfona. Straszne, co stało się z jego głową
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- ChatGPT zamiast lekarza? Ekspert o nowym trendzie wśród Polaków [WYWIAD]