Algorytm Twittera Cię NIE LUBI, jeśli nie masz białej, szczupłej, pięknej twarzy
Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że algorytm, który przycina zdjęcia publikowane na koncie użytkownika na Twitterze może być rasistowski. Serio, jak to w ogóle brzmi? Tymczasem okazuje się, że taki jest i to bardzo.
Użytkownicy Twittera odkryli, że algorytm do przycinania zdjęć wykluczał fotografie osób czarnoskórych. W związku z tym portal zorganizował konkurs dla hakerów i ekspertów w dziedzinie programowania. Serwis udostępnił w internecie kod algorytmu odpowiedzialnego za przycinanie zdjęć, oferując wysokie nagrody pieniężne dla każdego, kto wykryje miejsca, gdzie kod może kierować się uprzedzeniami.
Podobne
- Dzięki nowej funkcji Twittera odżyły memy z papieżem. Nie chodzi o JPII
- Elon Musk przejął Twittera i zwolnił managerów. Trump wróci na Twittera?
- Elon Musk zrezygnuje ze stanowiska prezesa Twittera? Zadecyduje ankieta
- Elon Musk chce być gwiazdą Twittera. Wciska ludziom swoje wpisy
- Nie masz 18 lat? Instagram ochroni Cię przed starymi, których nie znasz
Nagrodę w wysokości 3500 dolarów otrzymał Bogdan Kulynych - doktorant ze Szwajcarii - który wykazał stronniczość w działaniach algorytmu. Naukowiec przy pomocy sztucznej inteligencji wygenerował ogromną ilość ludzkich twarzy, które różniły się między sobą odcieniem skóry, rysami, rozmiarem, wiekiem. Następnie wprowadził te warianty do algorytmu przycinania zdjęć z Twittera.
Doktorant odkrył, że algorytm Twittera jest rasistowski
Kulynych wykazał w swoim badaniu, że algorytm do przycinania zdjęć faworyzował twarze, które są młode, szczuplejsze i o jasnej cerze, dyskryminując w ten sposób twarze starsze, szersze lub o ciemniejszej cerze. Naukowiec powiedział, że stronniczy algorytm wzmacnia uprzedzenia w społeczeństwie, ponieważ dosłownie wycina osoby, które nie spełniają warunków masy ciała, wieku i koloru skóry.
Na jaw wyszło o wiele więcej
W konkursie Twittera wyróżniony został Vincenzo di Cicco. Wykazał on, że algorytm faworyzował emoji z jaśniejszymi odcieniami skóry, dyskryminując emocji z ciemniejszą cerą. Z kolei Roya Pakzad ujawnił, że algorytm kierował się uprzedzeniami dotyczącymi języka. Porównując memy używające języka angielskiego i arabskiego, algorytm przycinał memy po arabsku, wyróżniając memy w języku angielskim.
Z czego to wynika?
Bogdan Kulynych wytłumaczył, że "tego rodzaju działanie algorytmu to nie są tylko "błędy". Wiele szkodliwych technologii jest szkodliwych nie z powodu wypadków przy pracy, niezamierzonych błędów, ale raczej ze względu na założenia projektowe. Wynika to z maksymalizacji zaangażowania i przenoszenia kosztów na innych".
Twitter pochwalił odkrycie, oceniając je jako istotne w świecie, w którym korzystamy z aparatu fotograficznego i aplikacji do edycji z filtrami upiększającymi.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Koniec z wagarami? MEN chce walczyć z niską frekwencją
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos