Aborcja Bez Granic: 44 tys. Polek dokonało aborcji w ciągu dwóch lat. Najmłodsza to 14-latka

W sierpniu Ministerstwo Zdrowia udostępniło dane, według których w Polsce w 2021 roku dokonano tylko 107 legalnych aborcji. To o dziesięć razy mniej niż w roku 2020 Wtedy przeprowadzono 1076 zabiegów.

Na te dane postanowiły odpowiedzieć działaczki Aborcji Bez Granic, czyli organizacji proaborcyjnej, zajmującej się pomaganiem kobietom, które chcą przerwać ciążę.

W październiku 2020 roku Trybunał Konstytucyjny uznał aborcję ze względu na wadę letalną płodu za niezgodną z Konstytucją, a więc nielegalną. Obecnie w Polsce dozwolona jest jedynie aborcja ze względu na zagrożenie życia matki oraz gdy ciąża powstała na skutek gwałtu.

Kobiety, które chciałyby dokonać aborcji w innej sytuacji, muszą szukać pomocy gdzie indziej, tzn. zagranicą, w podziemiu medycznym, czy korzystać z usług proaborcyjnych fundacji i incjatyw, które pomagają w zdobyciu farmakologicznych leków poronnych.

Przez pierwsze pół roku od wydania wyroku Trybunału Konstytucyjnego, z pomocy proaborcyjnej organizacji Aborcja Bez Granic skorzystało 17 tysięcy osób. W październiku 2021 roku było to już 34 tysięcy kobiet.

Dwa lata po wyroku Trybunału Konstytucyjnego międzynarodowa incjatywa Aborcja Bez Granic podzieliła się danymi dotyczącymi pomocy, której udzieliła. Od tamtej pory aktywistki pomogły dokonać aborcji ponad 44 tys. osobom. Wsparcie finansowe, które otrzymały wynosiło ponad 1 300 000 zł.

Najmłodsza osoba, której pomogły aktywistki, miała 14 lat. Wśród osób, którym Aborcja Bez Granic pomogła dokonać aborcji, są również Ukrainki. Organizacja wsparła 1515 osób z Ukrainy, a większość z nich przerwała ciążę tabletkami. Według danych, w ten sposób również w domach przeprowadza się 99 proc. aborcji. W poście dotyczącym raportu znajdziecie szczegółowe dane.

Jak więc widać, legalne aborcje przeprowadzane w Polsce, to tylko drobny ułamek wszystkich aborcji. Środowiska prawicowe, które w sierpniu cieszyły się z tego znaczącego spadku, teraz już zdecydowanie powinny przestać się oszukiwać. Możemy się tylko domyślać, ile do tych wszystkich statystyk trzeba dodać kobiet, które dokonują aborcji bez jakiegokolwiek wsparcia Aborcji Bez Granic czy innych organizacji proaborcyjnych.