4F Change

4F Change to rewolucyjny projekt, który zmieni świat mody. Kurtka 4F za 150 zł? Tak, to możliwe

Źródło zdjęć: © 4F, 4F Change, Materiały własne red. Vibez
Anna RusakAnna Rusak,19.01.2022 13:35

Używane kurtki 4F, które wyglądają jak nowe i kosztują 150 złotych? Tak, to możliwe. Już teraz w sportowym sklepie 4F kupicie odzież używaną. To wynik akcji 4F Change, która powstała we współpracy z organizacją Ubrania do oddania, a jej ambasadorką jest m.in. Anna Lewandowska.

Moda z drugiego obiegu jest dla nas bardzo ważna, o czym już pewnie wiecie, bo pisaliśmy o tym nie raz. Wiemy jednak, że choć nasze pojedyncze wybory są ważne, zmiany muszą zajść przede wszystkim w wielkich firmach. Jedna z nich właśnie zamierza całkowicie zmienić rynek mody.

4F - producent odzieży i akcesoriów sportowych - rusza z innowacyjnym projektem i do swoich sklepów zamierza wprowadzić sportową odzież używaną. 4F Change sprawi, że moda z drugiego obiegu trafi do stałej oferty sklepu.

trwa ładowanie posta...

O co chodzi z akcją 4F Change?

4F Change powstało we współpracy z organizacją "Ubrania do oddania", która zajmuje się odbieraniem i wprowadzaniem do ponownego obiegu używanych ubrań. Teraz właśnie takie sportowe ubrania będziecie mogli kupić w wybranych sklepach 4F.

trwa ładowanie posta...

Teraz znajdziecie w nich specjalny dział 4F Change, w którym będziecie mogli kupić ubrania z drugiego obiegu. Znajdziecie tam ubrania odzyskane, które w pojedynczych sztukach zachowały się w magazynach 4F, ubrania odnowione i takie, które klienci oddawali w ramach reklamacji. Wkrótce pojawią się też nowe ubrania wykonane ze starych materiałów.

Oprócz tego w sklepach 4F będą też specjalne miejsca, w których będzie można zostawić nieużywane przez nas ubrania. Co ważne - nie muszą to być tylko ciuchy tej marki! A jeśli nie chce wam się wychodzić z domu, możecie też zamówić specjalnego kuriera.

trwa ładowanie posta...

Ciekawie zapowiada się też akcja związana z wypożyczaniem ubrań, która ruszy w przyszły poniedziałek (24 stycznia). Dzięki niej do marca w sklepach 4F będzie można wypożyczyć zimowe ubrania sportowe. Potem sklep będzie je odbierał, czyścił i wprowadzał do ponownego obiegu.

Anna Lewandowska i Adrianna Sułek ambasadorkami akcji

Projekt wspierają też sportowczynie i ambasadorki marki 4F. W projekcie udział bierze m Anna Lewandowska i Adrianna Sułek. Dziewczyny nakłaniały do tego, by zacząć od małych kroków.

Anna Lewandowska opowiedziała o tym, jak wyrzuciła 11 kartonów ubrań, a Adrianna Sułek przyznała, że od niedawna zaczęła interesować się tematami związanymi z ekologią. Zaczęła od rezygnacji z plastikowych butelek i od robienia zakupów do swoich torebek. Do właśnie takich mikro gestów zachęcają wszystkich.

trwa ładowanie posta...

Co będziemy z tego mieli?

1kg przekazanych ubrań to 1 zł dla fundacji 4Fpomaga. A za każde oddane 10kg ubrań dostaniecie 10% zniżki na ubrania z działu 4F Change. Szczegółów szukajcie na stronie akcji.

Warto dodać, że ceny są naprawdę okazyjne. Możecie dostać ubrania za 120-150 zł. Na wieszakach widziałam kurtkę, która kiedyś kosztowała 1500zł, a teraz jest jak nowa i kosztuje jedynie 150 zł. Jak widać, bardzo się to opłaca być eko.

W których sklepach można znaleźć punkty 4F Change?

W Warszawie, Krakowie, Bielsko-Białej, Łodzi, Katowicach i Gdańsku możecie oddać nieużywane ubrania w wybranych sklepach. W Warszawie, Katowicach i Krakowie możecie kupić ubrania 4F Change, a w CH Bonarka w Krakowie od lutego będziecie mogli wrzucić swoje ubrania do Ubraniomatu. Szczegóły akcji znajdziecie tutaj.

trwa ładowanie posta...

Źródło: 4F, https://4fchange.com/strategia/

Odkryj magię nie tylko otrzymywania, ale również dawania
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Marta,zgłoś
Niestety jest to greenwashing 😕. Jako były pracownik sklepu 4F, mogę powiedzieć, że ta marka jest nieekologiczna. Każda jedna sztuka w dostawie jest opakowana w plastik, a duża część rzeczy została wyprodukowana w Bangladeszu ( tyczy to się również "eko" kolekcji "Planet is our playfield", które co prawda zostały wyprodukowane z bawełny organicznej, ale reszta pozostawia wiele do życzenia). Poza tym to logistyka... Jednego dnia dostawaliśmy maila "z góry" aby wysłać dany towar, tylko po to żeby dostać dokładnie te same rzeczy 2 dni później. Sama inicjatywa jest spoko, ale marka jest ekologiczna tylko w kampaniach 😕
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się