Papaya Films stojące za reklamą Maty w McDonald’s wykorzystuje ludzi? "40h pracy w dwa dni", "kołchoz" i tyranie za darmo
Kojarzycie najnowszy klip reklamowy Maty? Stoi za nim Papaya Films, które, według anonimowych doniesień, wykorzystuje ludzi i wysysa z nich wszystkie siły. Praca po 40 godzin w dwa dni? DA SIĘ! Mata senior byłby dumny...
Mata po nawiązaniu współpracy z McDonald’s zebrał ogromną krytykę w sieci: czy to niesłusznie przez błędy restauracji typu brak naklejek, czy brandingu, ale też zasłużoną. Przykładowo, sama kanapka, którą reklamuje, nie ma zbytnio efektu "wow", a fani krytykują matchę, bo ma smakować jak "woda z akwarium".
Podobne
- Burger King: Whooper ZA DARMO, gdy kupisz frytki z McDonald’s. Wszystko w szczytnym CELU
- Spróbowałem "Zestawu Maty". Zmarnowałem pieniądze i nie dostałem naklejek
- Mata w "MC" śpiewa o zestawie Maty w Maku i krowach: "ty wylewasz matcha latte, głupia pi*do"
- Palisz za dużo ziółka? Mata i jego apka pomogą ci je ograniczyć
- Zestaw Maty w McDonald’s? TO SIĘ DZIEJE! POTRÓJNY burger i Vanilliowa Matcha Latte
Inne osoby również zaczęły besztać firmę i Matczaka za promowanie"niezdrowego jedzenia". Kek, ale niektórzy zaczęli przesadzać i przerzucać zło całego świata na fastfoodowego giganta i rapera.
Za Matę i jego zestaw wzięła się nawet Maja Staśko.
Ale z tej całej dramy wyszła inna, bardziej sensowna. Za poniższy klip odpowiada znane studio "Papaya Films". Ich pracę mogliście obejrzeć na reklamach marek takich jak "Frugo", "Ikea", "Modivo", "McDonald’s" czy teledysków Quebo, Dawida Podsiadło, Kwiatkowskiego albo Schaftera.
Jak Mata przejął Maka
Aktywista Jan Śpiewak udostępnił na swoich stories anonimowe historie osób pracujących dla tej firmy. Nie stawiają one agencji w korzystnym świetle...
Zarzucane są m.in. chore godziny pracy, brak wynagrodzenia czy nawet bycie dostępnym 24/7 ", bo tak. Większość z wypowiedzi możecie zobaczyć na końcu tekstu w postaci zrzutów ekranu. Ale ciekawe wypowiedzi przytoczyłem poniżej:
Redakcja "Press" skontaktowała się z partnerem zarządzającym Papaya Films, Kacprem Sawickim. Nie chciał skomentować zarzutów Śpiewaka.
Sam Jan pozwolił niezadowolonym pracownikom na opisanie całej sytuacji. Niestety anonimowo, ale, jak sam aktywista napisał, pracownicy mają podpisane NDA, czyli nie mogą otwarcie mówić o tym, jak wyglądała praca w firmie. Inaczej, znając życie, czekałaby ich kara finansowa.
Niestety, bardzo często zdarza się, że agencje reklamowe czy też "produkujące treści wideo" nie są fair dla swoich pracowników. Szczególnie ci najwięksi potrafią jechać na marce i gwarantować niektórym jedynie "wpis do portfolio oraz CV".
Patologie polskiego (ale nie tylko naszego rodzimego) rynku nadal się pogłębiają. Papaya Films nie odniosła się do całej sprawy, a znając życie, pokrzywdzonych osób jest jeszcze więcej. Nie każdy słyszał o Janie Śpiewaku, stąd… może powyższe i poniższe opinie to jedynie ułamek tego, co się dzieje na rynku?
Jakkolwiek nie"lewacko" by to nie zabrzmiało, darmowa praca czy też tyranie przez 40h w dwa dni to niewolnictwo. Jeżeli jedyną podstawą do takich warunków jest próba oszczędzenia kasy (bo lokacje wynajmuje się na godziny/dni), to mamy obecnie ten kołchoz zamiast normalnej firmy. Wobec tych oskarżeń, Papaya Films to bardziej Januszex-Films.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku