Została skazana za "j***ć PiS!". Zastraszanie protestujących?
Zapadł wyrok sądu apelacyjnego w sprawie studentki medycyny Julii Landowskiej. Krzyczała "j***ć PiS" na proteście po zaostrzeniu prawa aborcyjnego.
Julia Landowska jest studentka medycyny i współzałożycielką Fundacji Widzialne. Fundacja angażuje się w zabieganie o widzialność i słyszalność kobiet w przestrzeni publicznej oraz wspieranie osób z doświadczeniem uchodźctwa. W sierpniu 2021 r. Landowska usłyszała zarzuty dotyczące jednego z protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w 2020 r.
Podobne
- Studentka skazana za krzyczenie "j***ć PiS" odwołuje się do Strasburga
- Budzisz sąsiadów w nocy? Możesz za to słono zapłacić
- Związkowiec "doniósł" na Mentzena. Jego kancelarii przyjrzy się PIP
- Idą na wojnę z Rzecznikiem Praw Dziecka. "To walka z wyimaginowaną ideologią LGBT"
- Mobilizują do pójścia na wybory. Szafarowicz: "Uczniowie przerośli Goebbelsa"
Studentka skazana za "j***ć PiS!"
Policja złożyła wniosek o ukaranie studentki za okrzyki "j***ć PiS!" w trakcie protestu. O szczegółach ciągnącej się już trzy lata sprawy pisaliśmy tutaj. W styczniu 2022 r. sąd w Gdańsku ukarał Landowską grzywną 50 zł za złamanie art. 141 Kodeksu wykroczeń, który zabrania używania słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym.
Obrońca aktywistki prof. Michał Romanowski tak argumentował odwołanie się od tego wyroku: "W sprawie nie chodzi o 50 zł, ale chodzi o prawo do protestowania, o wolność słowa i wyrażania sprzeciwu wobec działań władzy. Dla sądu sprawa powinna być jasna: obwiniona przyznaje się do czynu, ale nie zgadza się, że jest to wykroczenie".
Sąd apelacyjny odstąpił od wymierzenia kary
22 września 2023 r. sąd apelacyjny utrzymał wyrok skazujący, ale odstąpił od wymierzenia Landowskiej kary. Jak podał portal tvn24.pl, asesor wydający wyrok podkreślał: "Kobieta działała w ramach publicznego protestu, w obronie i godności i praw kobiet prezentując odmienne stanowisko dot. prawa aborcyjnego".
Utrzymanie wyroku sąd uzasadnił: "słowo ma charakter nieprzyzwoity, co oznacza, że jest sprzeczne z normami społecznymi, wyrażające pogardę, brak szacunku, aroganckie".
Po wyroku wypowiedziała się Julianna Łoboda z Fundacji Widzialne: "Uznanie Julii winną za to, że krzyczała na ulicy 'j**** PiS' nie mieści się w głowie, bo dobrze wiemy, że wiele osób to krzyczało i wiele osób było na ulicy. Wybranie Julii i jej skazanie jest związane z tym, że państwo chce zastraszyć i chce powiedzieć kolejnym osobom, które będą myślały o tym, żeby protestować, że następnym razem to one zostaną uznane za winne".
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"
- Dziki Trener zapowiada pozwy? "Nie pomoże usuwanie postów"
- Bilety na Arianę Grande będą ABSURDALNIE DROGIE. Jak zdobyć wejściówki na koncert w Londynie?