Znał dziewczynę trzy dni. Zrobił dla niej tatuaż na twarzy

Dakota Gronbeck-Jones pochwalił się zdjęciem w mediach społecznościowych. Widać na nim malutki tatuaż widniejący na jego prawym policzku. W opisie pod nim mężczyzna napisał, że bardzo żałuje podjętej decyzji. Wszystko zrobił dla dziewczyny, którą znał kilka dni.

"Mój pierwszy tatuaż. Zrobiłem go, aby zaimponować swojej byłej, którą znałem zaledwie trzy dni (nie wyszło nam, a nasza relacja należała do tych toksycznych)" - czytamy w poście młodego mężczyzny.

"Czy pijany wszedłem do salonu i zrobiłem sobie ten tatuaż oraz trzy inne? Jak mogę się tego pozbyć tanim kosztem albo domowymi sposobami? Dodatkowo mam tatuaż na złym policzku, wszystko po to, by pasował do jej tatuażu na twarzy..." - czytamy dalej w opisie zdjęcia.

Pod postem mężczyzny zebrało się sporo internautów. Większość radziła mu zapisanie się na laserowe usuwanie tatuażu. Doradzali też, aby wrócił do miejsca, w którym doszło do niefortunnej sytuacji i poprosił o fachową pomoc. Na szczęście pojawiło się wiele głosów odradzających chłopakowi samodzielne próby pozbycia się tatuażu. "Domowe sposoby" na takie przypadki po prostu nie istnieją.