Złamała kręgosłup przez trend Nicki Minaj? Boli od oglądania
Nicki Minaj Challenge to nowy, viralowy trend, który pcha ludzi do robienia absurdalnych rzeczy. Uczestnicy próbują odtworzyć kultową, ale skrajnie niewygodną pozę raperki, co może doprowadzić do kontuzji. Przekonała się o tym rosyjska influencerka Mariana Barutkina.
Niektórzy dla sławy zrobią wszystko. Nawet jeśli ryzykują własnym życiem. Latem 2025 r. w mediach społecznościowych króluje Nicki Minaj Challenge, znany też jako Nicki Minaj Stiletto Challenge lub Nicki Minaj Pose Challenge. Jeśli nie jesteście akrobatami cyrkowymi, nie próbujcie wykonywać go w domu.
Nicki Minaj Challenge polega na odtworzeniu pozy Nicki Minaj z teledysku do utworu "High School" z 2013 r. W materiale raperka siedzi nad basenem, z jedną nogą założoną na drugą, ubrana w wysokie szpilki. Ostatnie, co można powiedzieć o tej pozie, to że jest wygodna i bezpieczna.
Wypadek przy Nicki Minaj Stiletto Challenge
Naśladowcy Nicki Minaj prześcigają się w tym, kto wykona challenge w najbardziej niebezpieczny sposób. Siadają na niestabilnych przedmiotach, takich jak hantle, książki, garnki czy puszki po piwie. Niektórzy ubierają buty z wysokimi obsadami i używają rekwizytów. Spektakularny wypadek był kwestią czasu. Pierwszą "ofiarą" trendu Nicki Minaj została rosyjska influencerka Mariana Barutkina.
Barutkina, młoda mama i twórczyni contentu, zaledwie osiem tygodni po porodzie próbowała nagrać klip w ramach Nicki Minaj Stiletto Challenge. Kobieta weszła na kuchenny blat, gdzie ustawiła słoiczek z jedzeniem dla niemowląt na garnku, założyła wysokie szpilki i próbowała odtworzyć charakterystyczną pozę raperki.
W pewnym momencie naczynie przesunęło się pod kobietą, a Barutkina runęła na podłogę. Trafiła do lekarz i usłyszała diagnozę - złamanie dziewiątego kręgu piersiowego. Takie urazy polegają na zmiażdżeniu przodu trzonu kręgu i zwykle wiążą się z dużym bólem i potrzebą noszenia specjalnego, usztywniającego gorsetu nawet przez trzy miesiące
Barutkina skomentowała sytuację na Instagramie. Napisała, że "zaczęła prowadzić bloga, a kończy z diagnozą" oraz że "życie sprawdza naszą wytrzymałość w najmniej oczekiwanych chwilach". Zapewniła, że jej małemu synkowi nic nie groziło, bo był pod opieką niani.
Popularne
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Julia Żugaj przeprowadziła się do UK. "W Londynie dzieje się dużo więcej niż w Polsce"
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Bilety na Arianę Grande będą ABSURDALNIE DROGIE. Jak zdobyć wejściówki na koncert w Londynie?