Zjadł potężne zamówienie z KFC. Widzowie błagają go, żeby przestał

Czy na jedzeniu jedzenia można zarabiać pieniądze? Oczywiście, jeszcze jak. I wcale nie chodzi o karierę krytyka kulinarnego - biznes kręci się w social mediach, wiele osób doskonale o tym wie. W Polsce mamy kilku przodujących youtuberów np. Książula i MrKryhę, którzy jeżdżą po całym kraju i oceniają restauracje, knajpy, bary mleczne, a właściwie - próbują jedzenia wszędzie, gdzie można je dostać. Inni wykonują różnego rodzaju wyzwania, polegające np. na spożyciu określonej liczby kalorii, zjedzeniu danego produktu w konkretnej ilości czy przetestowaniu ostrego sosu lub dania. Trzeba podkreślić, że niektóre z tych challange'y są po prostu niebezpieczne. Mortalcio w jednym odcinku podjął się próby zjedzenia 50 tys. kalorii i jej nie przerwał, mimo że sygnalizował, że jest mu niedobrze. Dominik z Genzie podczas podobnego wyzwania nie wytrzymał i zwymiotował.

Jednym z najpopularniejszych twórców na świecie nagrywających ekstremalne mukbangi, czyli vlogi połączone z jedzeniem, jest Nikocado Avocado - amerykański youtuber. Jego treści są bardzo kontrowersyjne: influencer nie tylko pochłania naprawdę olbrzymie porcje niezdrowego jedzenia, ale także szokuje, odsłaniając fragmenty ciała, obcinając paznokcie i robiąc inne obrzydliwe rzeczy. W wyniku jedzenia gigantycznych ilości fast foodów Nikocado Avocado stał się chorobliwie otyły - do tego stopnia, że do poruszania się musi używać skutera inwalidzkiego. W 2021 r. wyznał widzom, że jest klasyfikowany jako osoba z niepełnosprawnością.

Jednak nie tylko Nikocado Avocado odniósł sukces w social mediach dzięki jedzeniu. Tiktoker Tommy Winkler, znany jako The Food Guy, zgromadził na platformie ponad 10 mln obserwujących dzięki filmom, na których po prostu je. Wykonuje też wyzwania, np. przez cały dzień je tylko przezroczyste jedzenie lub musi przeżyć z określonym budżetem na posiłki. W jednym z najnowszych filmów spróbował zjeść posiłek Nikocado Avocado z KFC. Wideo zostało wyświetlone ponad milion razy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwie olbrzymie reklamówki: tak wygląda standardowe zamówienie z KFC Nikocado Avocado. Tommy bardzo się stał, żeby zjeść je w całości i poszło mu... zadziwiająco "dobrze". Pochłonął furę smażonego kurczaka, pikantne burgery z kurczakiem, dwie miski mac n' cheese, nuggetsy, frytki, ciastka i hot wingsy.

- Zjadłem tyle, ile mogłem i dobrze się bawiłem - stwierdził Tommy, pytając widzów, czy powinien odtworzyć kolejne zamówienie Nikocado Avocado. Internauci w sekcji komentarzy są zaskakująco rozsądni.

"Tylko nie zrób sobie krzywdy; Nie rób tego; Wciąż pamiętam filmy 'jem tylko zielone rzeczy przez cały dzień; Czy to nie wpływa negatywnie na twój cholesterol?; Czy on potrafi się tym cieszyć po zjedzeniu całego kubełka?; W jego oczach widać, jak się męczy" - piszą widzowie chłopaka. Sam Tommy zapewnia, że jest pod opieką lekarza i że bardzo dużo ćwiczy.