Zebrał fortunę dla powodzian. Jest data pogrążającego streama

Co zrobić, aby zjednoczyć Polaków? Najlepiej zorganizować wydarzenie sportowe, w którym występują reprezentanci w biało-czerwonych strojach lub zrzucić na kraj klęskę żywiołową. Nic nie jednoczy nas tak jak tragedia. Przekonaliśmy się o tym w lutym 2022 r., gdy Rosja rozpoczęła agresję na Ukrainę, a cała Polska zmieniła się w jedną, wielką akcję wolontariacką, której celem było wsparcie uchodźców z atakowanych terenów. Jesienią 2024 r. Polacy ponownie się zjednoczyli, tym razem w wyniku powodzi, które zalały południe kraju. Wśród osób wspierających powodzian byli zarówno zwykli obywatele, jak i influencerzy czy artyści. Jednym pomoc wychodziła świetnie, innym trochę gorzej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedną z osób zaangażowanych w pomoc powodzianom był znawca gier komputerowych Andrzej Śledź. Streamer znany jest z ogromnej niechęci do gry "Gothic II". Co więc zrobił? Zorganizował zbiórkę, w której nagrodą za uzbieranie danej sumy miała być transmisja, na której Śledź zmierzy się z wrogiem. Fani mężczyzny od razu podłapali pomysł, a licznik na internetowej zrzutce wzrósł z progu dwóch tys. zł do 679138 zł. W międzyczasie streamer dodawał kolejne obietnice, uatrakcyjniając zbiórkę i zachęcając do wpłacania.

Ostatecznie Andrzej Śledź jest zobowiązany do przeprowadzenia minimum trzygodzinnej transmisji z gry "Gothic II" w koszulce promującej wydawnictwo oraz tematycznych kąpielówkach i czepku, siedząc w basenie. Przy okazji streamer ma czytać wiersze twitterowego poety Mariana Baczały, siedzieć na "potężnym, czerwonym smoku". Następnie ma odbyć się 10-kilometrowy bieg w bluzie z gry "Gothic II".

Fani Andrzeja Śledzia z niecierpliwością wyczekiwali podania daty streama. Ostatecznie o swoich planach streamer poinformował za pośrednictwem portalu X. Mężczyzna napisał: "Szanowni Państwo Stream gothica z basenu odbędzie się 11 listopada, godzina 17.00* Nie pozdrawiam *godzina może delikatnie się zmienić". Po chwili dodał: "Pozostałe streamy z celów ogłoszone zostaną później".

Wiele osób zgłosiło sprzeciw w związku z wybraną datą, jednak Andrzej Śledź nie zamierza jej zmieniać. Streamer napisał: "A co do daty, to po prostu nie mam czasu w innym dniu. 11 listopada to na szczęście radosne święto, więc i stream z akcji charytatywnej moim zdaniem fajnie pasuje, a my bierzemy udział z rana w świętowaniu. Choć zakładam, że przełożę na 18-19".