Zarobki polskich influencerów. Na czym koszą najwięcej hajsu?

Coraz więcej osób próbuje swoich sił w twórczości internetowej, jednak nie każdemu udaje się z niej utrzymać. Jak pokazują najnowsze dane, co trzecia osoba zajmująca się działalnością w sieci traktuje ją jako główne źródło dochodu, a co czwarty twórca zarabia powyżej 10 tys. zł miesięcznie. Na czym dokładnie zarabiają polscy influencerzy i jakie strategie pozwalają im osiągać sukces?

W marcu 2024 r. firma Imker we współpracy z Influencers Live Wrocław przeprowadziła badanie wśród ponad 600 polskich twórców internetowych. Wyniki ankiety ujawniły, że dla 33 proc. respondentów twórczość online jest głównym źródłem zarobku, choć większość z nich pracuje nad swoimi projektami mniej niż 20 godzin tygodniowo. Tylko ci, którzy w pełni poświęcają się swojej działalności, mogą liczyć na większe dochody - aż 25 proc. ankietowanych zarabia powyżej 10 tys. zł miesięcznie.

Polscy influencerzy mają dostęp do wielu możliwości zarobkowych. Choć współpraca z markami stanowi jedno z najpopularniejszych źródeł dochodu (wykorzystywana przez prawie połowę twórców), nie jest ona najbardziej dochodowa. Znacznie większe przychody generuje sprzedaż autorskich produktów, takich jak książki, kursy online czy gadżety. Co trzeci twórca sprzedający swoje produkty zarabia ponad 10 tys. zł miesięcznie, podczas gdy tak wysokie dochody ze współprac z markami osiąga jedynie 11 proc. respondentów.

Według badania, najbardziej opłacalnym kanałem twórczym w Polsce jest YouTube. Ponad połowa ankietowanych działających na tej platformie zarabia powyżej 10 tys. zł miesięcznie. Długie formy wideo angażują bardziej niż posty w social mediach, a także wymagają większego zaangażowania w proces nagrywania i montażu. To właśnie dzięki tym cechom YouTube staje się lukratywną platformą.

Mimo że wielkość społeczności ma znaczenie, najważniejszym czynnikiem sukcesu jest relacja z odbiorcami. Twórcy posiadający lojalną społeczność są w stanie skutecznie sprzedawać swoje produkty i usługi. Przemysław Gerschmann, twórca newslettera "52Notatki", podkreśla: - Tworzenie własnych produktów ma sens tylko wtedy, gdy mamy lojalnych odbiorców. Bez nich, nawet najlepszy produkt nie znajdzie nabywców - mówi Gerschmann. - Ważne jest, aby być autentycznym i tworzyć treści, które sami chcielibyśmy konsumować - dodaje.

W Polsce większość twórców to tzw. mikrotwórcy i nanotwórcy, którzy gromadzą społeczność liczącą od kilku tysięcy do kilkudziesięciu tysięcy obserwujących. Choć może się wydawać, że tylko największe gwiazdy internetu mają szansę na sukces finansowy, coraz więcej mikrotwórców skutecznie monetyzuje swoją działalność. Kluczem do tego jest autentyczność i budowanie zaufanej, zaangażowanej społeczności.

Polscy twórcy internetowi mają przed sobą wiele możliwości zarobkowych, ale to ci, którzy inwestują czas w budowanie relacji z odbiorcami i tworzenie autorskich produktów, mają największe szanse na wysokie dochody. Współprace z markami mogą stanowić solidne źródło przychodu, jednak to sprzedaż własnych produktów i rozwijanie kanałów takich jak YouTube oferują twórcom prawdziwą niezależność finansową.