Pola Sieczko żali się na zarobki. Miesięcznie kasuje "za mało na wakacje"
Pola Sieczko i Daniel Ostaszewski "Ostry" postanowili podzielić się swoimi finansowymi przemyśleniami na YouTube. Nie spodziewali się, że zamiast zrozumienia, wywołają falę krytyki. Oświadczenia z jednej strony o "tysiącu złotych", a z drugiej o 12,5 tys. zł na miesiąc, braku funduszy na cotygodniowe wakacje i trudach życia influencera nie przeszły bez echa w sieci.
W opublikowanym filmie na YouTube Pola i Ostry, para influencerów znanych z powiązań kolejno z Frizem i Czvjnikiem, poruszyła temat swoich zarobków. Zaczęło się od prostego pytania: "Czy przeszkadza ci, że Pola zarabia więcej?". Ostry, jak to Ostry, postanowił zareagować z humorem: - Bardzo mi to przeszkadza. Pola chce jeździć co tydzień na wakacje, a ja nie mam na to pieniędzy i czasem się kłócimy.
Podobne
- Pola z Genzie przesadziła? Fani: naciągnęła koleżankę
- Natsu wróciła na YouTube i zajęła się commentary. Jak sobie poradziła?
- Udekorował choinkę influencerami? Pojawili się Jelly Frucik czy Skolim
- Pola Sieczko przyłapana. Odkryli, co sprzedaje na Vinted
- Izak reaguje na oskarżenia o zdradę. "Screeny są prawdziwe"
Tysiak na miesiąc i brak hajsu na cotygodniowe wakacje
Zaskoczeniem była reakcja Poli, która szybko wyjaśniła, że to nieprawda: - Ja chcę jeździć co tydzień na wakacje, mimo że JA nie mam pieniędzy. I mnie nie powstrzymuje czas, ale powstrzymują mnie pieniądze. [...] Ja nie zarabiam więcej od Daniela. Zarabiam dużo mniej - narzekała Pola.
Może i jak twierdzi Pola, zarabia mniej od Daniela, ale patrząc na to, co padło później, można mieć pewne wątpliwości. Ostry, bez zbędnych ceregieli, wyznał, że zarabia… tysiąc złotych miesięcznie. Czy to rzeczywiście możliwe? Pola natychmiast zakwestionowała te słowa: - Zarabiając tysiąc zł miesięcznie, nie byłbyś w stanie za bardzo wyżyć, to powiedz mi, kto płaci za catering, kto płaci za dom? - dopytuje influencerka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
LIZA MOCNO o NIKICIE I FERRARIM [Fagata, Paramaxil, Nawcia, Gola] #1 odc
Inni wydają wypłatę na co chcą? Ostry tylko tysiaka
I tu pada odpowiedź - Ostry tłumaczy, że owszem, ma opłacony dom i jedzenie, ale na własne wydatki zostaje mu skromny tysiąc złotych. Dodaje przy tym, że ludzie w innych zawodach mogą wydać całą wypłatę, na co tylko sobie życzą.
- Mam opłacony dom, dlatego że też w nim nagrywamy, mam opłacone jedzenie, dlatego że potrzebuję, żeby funkcjonować. Oczywiście, że mam pewne aspekty, które mi gdzieś tam firma zapewnia, ale pod kątem tego, że jak ktoś dostaje wypłatę, jak gdzieś pracuje, to se może ją wywalić, na co chce. Ja dostaję fizycznie tylko i wyłącznie tysiąc złotych, które mogę na coś wydać - twierdzi Ostry, jakby nie rozumiał, że w typowych zawodach nikt nikomu nie opłaca domu czy mieszkania i nie podstawia jedzenia pod nos.
Po tym jakże druzgocącym wyznaniu dopytał Polę o jej zarobki.
Pola i 12,5 tys. zł na miesiąc. "Ja realnie nie zarabiam tak dużo"
Pola, chcąc wyjaśnić swoją sytuację, przyznała, że bywają miesiące, w których... musi pożyczać pieniądze od Daniela, który przecież dostaje tylko kafla na miesiąc. - Przez ostatnie dwa miesiące zarobiłam dużo, ale wcześniej musiałam pożyczać kasę od Daniela, bo nie miałam za co żyć - wyznała. Jednak kolejne zdania wywołały jeszcze więcej kontrowersji: - Ja realnie nie zarabiam tak dużo, jak się wszystkim może wydawać. Przez ostatnie trzy miesiące zarabiam około 12,5 tys. zł na miesiąc - wyznała Pola.
Może i 12,5 tys. złotych na miesiąc to nie fortuna, która pozwoli na bardzo ekstrawagancki i luksusowy lifestyle, ale żeby "nie mieć za co żyć", jednocześnie narzekając na brak cotygodniowych wakacji i to jeszcze w tak młodym wieku... Wy tak serio?
Cała Prawda o Naszym Związku
Pola i Ostry krytykowani w sieci
Nic dziwnego, że taka rozmowa nie przeszła w sieci niezauważona. Użytkownik X, znany jako deZeZed, postanowił wbić szpilę w parę influencerów, komentując z ironią: "Pola Sieczko zdradziła, że zarabia mało, bo 12,5 tysiąca miesięcznie, a Ostry myśli, że jak ktoś dostanie wypłatę, to może ją wydać, na co tylko chce. Nie wcale, ludzie nie mają wydatków stałych".
Jego słowa, pełne sarkazmu, podały w wątpliwość realność problemów finansowych influencerów, którzy zdają się mieć więcej środków, niż sugerują. Komentujący post wypowiadali się w podobnym tonie. Tylko Ostry postanowił wyjść naprzeciw krytyce deZeZeda.
Ostro w odpowiedzi, ale... czy skutecznie?
Ostry, jak na swój pseudonim przystało, nie mógł przejść obojętnie obok takiej krytyki. W odpowiedzi postanowił zaatakować personalnie deZeZeda: "Powiedziała, że chciałaby jeździć na wakacje, ale nie ma na to pieniędzy. Gdzie tu narzekała albo powiedziała, że mało zarabia? Każdy może sobie marzyć na przykład o willi z basenem albo w Twoim przypadku, żeby mieć więcej IQ". Powiało grozą?
Daniel zarzucił też krytykowi błędną interpretację jego słów, oskarżając go o tworzenie historii, która pasuje do jego własnej narracji. Mimo swych słów Ostry szybko usunął komentarz, prawdopodobnie próbując załagodzić sprawę prywatnie. Tylko że deZeZed postanowił nie zostawiać tego tak łatwo i publicznie opublikował zrzuty ekranu z usuniętym komentarzem, ujawniając, że Ostry próbował wyjaśniać sprawę w prywatnych wiadomościach.
Cała narracja waszej wypowiedzi naprowadza na to, aby widz myślał, że zarabiacie mało, influencerka (praca jako influencer - przyp. red.) jest ciężka i nie macie na nic kasy lub czasu. No stary, kogo ty próbujesz oszukać, że jest inaczej?
"Sugerujesz mi, że mam mało IQ, a to ty (po raz drugi już zresztą) atakujesz mnie personalnie. No ale skoro muszę. [...] Napisałeś do mnie PO TYM, jak skomentowałeś mój post i mnie w nim zaatakowałeś ad personam. Tylko po to, żeby zaraz przepraszać mnie prywatnie, że Cię poniosło i mówić, że usuniesz komentarze? XD Stary, to tak nie działa" - dodał z zacięciem deZeZed.
Kiedy słowa nie idą w parze z rzeczywistością
Cała ta medialna burza wokół zarobków Poli i Ostrego pokazuje, jak łatwo influencerzy mogą wpaść w pułapkę własnych słów. Publiczne mówienie o pieniądzach, szczególnie w kwotach, które dla wielu mogą wydawać się nierealistyczne, bywa ryzykowne. Choć Pola i Ostry chcieli zapewne przedstawić swoje życie w bardziej "ludzkim" świetle, wiele osób odebrało ich wypowiedzi jako nieautentyczne.
Z jednej strony mamy influencerkę, która zarabia 12,5 tysiąca miesięcznie, ale twierdzi, że musi pożyczać pieniądze na życie, a z drugiej - Ostrego, który mówi o tysiącu złotych, mając zapewnione wszystkie podstawowe potrzeby. W tym wszystkim internet nie zapomina o jednym - influencerzy często żyją w świecie, gdzie realia nie zawsze idą w parze z tym, co mówią.
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Sprawa korepetytora trafiła do Rzeczniczki Praw Dziecka. Co dalej?
- Damiano David wystąpił w Polsce. Zagrał nowy kawałek
- Jak pachną perfumy Skolima BEBECITA? Ekspert zabrał głos