Wyhodowała ptaka z jajek z supermarketu. Tata nie chciał pozwolić jej na zwierzaka

Zara Sutcliffe ma 13 lat i mieszka w Wielkiej Brytanii. Jest wielką miłośniczką zwierząt, a w swojej domowej menażerii ma psa, trzy koty oraz dwa żółwie czerwonolice. To zdecydowanie więcej pupili niż ma przeciętne dziecko, jednak nastolatce wciąż było mało.

Jej tata jednak kategorycznie sprzeciwił się kupieniu lub adopcji kolejnego zwierzaka. Solidnym argumentem był brak miejsca. Podmiejski dom Sutcliffe'ów też ma ograniczenia.

Ojcowskie "nie" nie zdołało jednak powstrzymać ambicji Zary Sutcliffe. Nastolatka wystrychnęła tatę na dudka, a jej wspólniczką została mama - Clarie. Kobieta uległa namowom córki i kupiła jej przepiórcze jajka Clarence Court. Zakupu dokonała w popularnym w Wielkiej Brytanii markecie Sainsbury's.

Wcześniej dziewczynka wyczytała, że pewnemu mężczyźnie udało się w podobny sposób wyhodować kaczki. Teraz postanowiła spróbować tego samego i... udało jej się. Po trzech tygodniach z jajka z supermarketu wykluła się przepiórka - samiec, którego Zara nazwała Pebbles.

"Pebbles jest jednym z moich najlepszych przyjaciół. Musiałam nosić go ze sobą po całym domu, bo gdy go zostawiałam, zaczynał piszczeć. To naprawdę uroczy pisklak. Miałam wybór między jajkami kurzymi i przepiórczymi, gdy zobaczyłam, jak małe są jajka przepiórcze. To było ekscytujące, ale też przerażające, bo cały czas zastanawiałam się, czy nie robię czegoś źle" - powiedziała Zara cytowana przez walesonline.co.uk.

Na tym historia Zary i Pebblesa się nie kończy. Zdaje się, że historia ma happy end dla wszystkich poza tatą dziewczynki. Jego protest przeciwko nowym zwierzakom na nic się nie zdał, ponieważ do rodziny Sutcliffe'ów wkrótce dołączyło sześć przepiórczych samiczek. Być może już wkrótce Pebbles doczeka się własnych pisklaków.