Wyciek danych pogrąży P. Diddy'ego? Wiadomo, co podpisywali jego goście
Szanse na odzyskanie wolności przez P. Diddy'ego spadają z każdym dniem. Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie legendarnych, białych imprez, podczas których miało dochodzić do gwałtów i nadużyć seksualnych. Wyciekły także zapisy umowy NDA, którą podpisywali goście rapera.
Mrok wokół gwiazd Hollywood jest zjawiskiem znanym od lat. Często mówi się, że prokuratura, policja i osoby postronne chronią przestępców, ponieważ są oni popularni i mają kontakty, które utrudniają zatrzymania i stawianie przed wymiarem sprawiedliwości. Raz na jakiś czas ofiary próbują walczyć o siebie, a poszczególni przestępcy słyszą wyroki skazujące, jednak wiąże się to z wieloma miesiącami postępowań prokuratorskich oraz oskarżeniami wobec ofiar, ponieważ mają one czelność uderzać w idola i gwiazdę.
Podobne
- Kontrowersje napędzają wyświetlenia? Coraz więcej osób słucha Diddy'ego
- Szokująca sprawa P. Diddy'ego. Zgłaszają się kolejne ofiary
- Zatrzymanie P. Diddy'ego. Co łączy rapera z Justinem Bieberem?
- Beyoncé rusza na wojnę z mediami. W tle sprawa P. Diddy'ego
- Andrew Tate aresztowany po raz kolejny. Czy kogoś to jeszcze dziwi?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
P. Diddy kazał podpisywać NDA
Od czasu zatrzymania P. Diddy'ego lista oskarżeń wobec rapera stale rośnie. Gwiazdor oskarżany jest o handel ludźmi, nadużycia seksualne oraz gwałty i pedofilię. Jego najmłodsze ofiary miały być dziećmi. Do przestępstw dochodziło podczas legendarnych, białych imprez, organizowanych przez rapera w jego rezydencji. Na spotkania przychodziła śmietanka Hollywood - aktorzy, piosenkarze, raperzy, dziennikarze. Od początku mówiło się, że zapraszani goście musieli podpisywać NDA - umowę o zachowaniu poufności. Teraz wiadomo, co znajdowało się w jej treści.
Zagraniczne media oraz polski portal TurtleHype podają, że goście P. Diddy'ego mieli zakaz "udostępniania jakichkolwiek informacji o: Diddym, jego rodzinie, znajomych, współpracownikach biznesowych oraz obecnych i byłych partnerach", "zakaz fotografowania i nagrywania: NDA w szczególności zabrania uczestnikom robienia zdjęć, filmowania lub nagrywania czegokolwiek podczas wydarzenia bez pisemnej zgody Diddy'ego. Obejmuje to udostępnianie zdjęć i filmów w mediach społecznościowych". Umowa o zachowaniu poufności obowiązuje przez cały okres życia Diddy'ego + 20 lat lub łącznie 70 lat, w zależności od tego, który okres jest dłuższy. Uczestnikom imprez nie wolno było także udzielać wywiadów, pisać książek ani publikować żadnych informacji o Diddym lub jego partiach bez uprzedniej pisemnej zgody.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos