Wilczy Księżyc nadciąga. Szykujcie się! AUUUUU

Pełnia Księżyca to cykliczne zjawisko astronomiczne, które można obserwować mniej więcej raz w miesiącu. Naturalny satelita Ziemi przybiera wówczas pozycję naprzeciwko Słońca i tarczą odbija jego promienie. Świeci wyjątkowo mocno - jeśli nie ma chmur, można obserwować, jak silnym blaskiem oświetla nocne niebo.

Już 25 stycznia będzie miała miejsce pierwsza pełnia po Nowym Roku, którą nazywa się również Wilczym Księżycem. Przydomek został zaczerpnięty z opowieści i wierzeń rdzennych Amerykanów. Opowiadali o wzmożonej aktywności wilków (a może wilkołaków?), które tej wyjątkowej nocy wyły szczególnie głośno, długo i przenikliwie. Racjonaliści tłumaczą to głodem zwierząt i trudnością w zdobyciu pożywienia. Stworzenia nabierały śmiałości i podchodziły blisko ludzkich osad. Niejednokrotnie podczas Wilczego Księżyca dochodziło do porwań bezbronnych dzieci. Przesąd głosi, żeby mieć się na baczności.

Pełnia Księżyca oddziałuje na kondycję ludzi - sprowadza na nich bezsenność, zadziwiające sny lub przerażająco realistyczne koszmary. Wiele osób skarży się na rozdrażnienie, innym doskwiera chroniczny, trudny do zdefiniowania niepokój.

Styczniowa Pełnia Wilczego Księżyca wzejdzie w tym roku pod znakiem Lwa i podbije ten szaleńczy stan. W zależności od tego, jak ów szał zostanie ukierunkowany, może okazać się źródłem kreatywności, chęci do działania i nadmiernej aktywności lub przyczynić się do błyskawicznej utraty kontroli i gwałtownych wybuchów emocji.

Księżyc wchodzący w znak Lwa to sygnał sprawczości i doskonały motywator do podjęcia porzuconych projektów lub próbowania nowych rzeczy. Astrolodzy przestrzegają jednak, by ważyć swe słowa - łatwo przyjdzie nam powiedzieć coś, czego później możemy żałować.

Wilczy Księżyc to również idealny moment, aby oczyścić swoje czakry. Kamienie naładowane księżycowym światłem tuż przed wzejściem Wilczego Księżyca będą odznaczać się wzmocnioną mocą i wyjątkowym przewodnictwem energii.