Upały nadchodzą nad Bałkany. Władze apelują do mieszkańców

Przyszło nam żyć w czasach, w których przez zmiany klimatyczne okres wakacji nie kojarzy się jedynie z odpoczynkiem oraz urlopami. Aktualnie lato oznacza również niesamowicie trudne do zniesienia upały, wysokie temperatury zagrażające zdrowiu oraz życiu, a także częste pożary, które męczą sporą część Europy, a także całego świata. Niestety, na razie nic nie wskazuje, aby cokolwiek w tej kwestii się zmieniło.

Aktualnie fale upałów zmierzają nad państwa bałkańskie. Mieszkańcy tamtych rejonów będą musieli uważać na swoje zdrowie oraz życie. Specjaliści zapowiadają, że temperatury będą sięgać nawet 40 stopni Celsjusza. Oznacza to, że konieczne jest unikanie spędzania czasu na dworze. Konieczne jest również picie dużej ilości wody, korzystanie z kremów z filtrem oraz noszenie nakrycia głowy.

Meteorolodzy oraz służby zdrowia zarówno w Serbii, jak i Chorwacji nie mają dobrych wieści dla mieszkańców. Postanowiono ogłosić czerwony alert pogodowy w częściach tych państw. Dodatkowo władze krajów zaapelowały, aby pod żadnym pozorem nie wychodzić z domu, jeżeli nie jest to konieczne. Wszystko po to, aby upały nie wpłynęły w żaden sposób na zdrowie obywateli Serbii oraz Chorwacji. Co więcej, rząd pierwszego z wymienionych państw nakazał pracodawcom chronić pracowników pracujących na zewnątrz

- Wiatry z Afryki Północnej zepchnęły gorący i suchy front nad Bałkany, przez co w Serbii temperatury osiągają w tym tygodniu nawet 40 stopni Celsjusza. Ostatniej nocy lekarze w Belgradzie interweniowali ponad 100 razy, głównie z powodu problemów zdrowotnych osób zmagających się z chorobami serca, szczególnie narażonych na wzrost temperatur - przekazali dziennikarze telewizji Al-Dżazira.

Źródło: interia.pl