Udawał martwego przez rok. Teraz dostał rolę w serialu

Josh Nalley prowadzi dość nietypowy profil na TikToku. Śledzi go ponad 152 tys. obserwujących. Jego filmy ogląda średnio 18 tys. osób.

Codziennie przez 321 dni w roku Josh dodawał na TikToka jedno nagranie. Na każdym z nich był, a dokładniej leżał, w innym miejscu i udawał martwego. Zdarzało się, że dodawał sztuczną krew lub inne akcesoria, aby jego rola była bardziej wiarygodna.

Mężczyzna kładł się na ziemi lub opierał o drzewo, pokrywał sztuczną krwią oraz wstrzymywał oddech. Tym samym Josh udawał zwłoki, a każdy film podpisywał "Dzień X grania martwego, dopóki nie zostanę obsadzony w filmie lub programie telewizyjnym jako zwłoki".

Nagrania mężczyzny szybko stały się viralem. W 321. dniu wyzwania oficjalne konto programu kryminalnego "CSI: Vegas" skomentowało film influencera. Zapytano się "czy masz czas w tym tygodniu?". Josh odpowiedział, że tak i mimo braku formalnego doświadczenia aktorskiego z chęcią zgodził się spróbować własnych sił w odgrywaniu zwłok przed kamerą.

- Nie lubię mówić przed kamerą, ale mogę tam leżeć i zachowywać się, jakbym był martwy całkiem łatwo - powiedział Josh na TikToku. - W każdym nagraniu musi być jakiś ruch w tle, aby nie wyglądało to, jak zdjęcie - dodał mężczyzna.

Josh Nalley pojechał do Kalifornii na spotkanie z reżyserem Mario Van Peeblesem. W internecie podzielił się materiałem zza kulis. Na zdjęciu widać mężczyznę w dziale makijażu, aby specjalistki mogły nałożyć sztuczne blizny na jego klatce piersiowej.

źródło: dailystar.co.uk