Tragedia Roberta z "Povagowanych". Jest oświadczenie żony

Robert z kanału YouTube "Povagowani" to popularny oraz lubiany youtuber działający w polskich mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje go 30 tys. osób, natomiast na YouTube udało mu się zebrać ponad pół miliona subskrybentów, co bez wątpienia jest imponującym osiągnięciem. Robert zajmuje się omawianiem samochodów, motocykli oraz nowości technologicznych związanych z pojazdami.

Kanał "Povagowani" odniósł niemały sukces. Udostępniane regularnie materiały ogląda kilkaset tysięcy osób. Ostatni film, który pojawił się u Roberta, jest z soboty 15 czerwca. Niestety fani znawcy motoryzacyjnego na kolejne wideo będą musieli poczekać. Wszystko przez problemy zdrowotne mężczyzny, o których poinformowała w mediach społecznościowych jego żona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

We wtorek 18 czerwca fani Roberta z kanału "Povagowani" bez wątpienia złapali się za głowy z przerażenia. Na Instagramie należącym do znawcy samochodów oraz motorów pojawiły się niepokojące wieści. Okazało się, że szanowany youtuber ma ogromne problemy zdrowotne, przez które trafił do szpitala. Co więcej, jego stan określany jest jako krytyczny. Domyślać się więc można, że Robert walczy o życie.

"Kochani, z tej strony Magda, żona Roberta. Nie mam dobrych wiadomości. Robert wczoraj trafił do szpitala w związku ze swoimi problemami z sercem i jest w stanie krytycznym. Niestety na chwilę obecną zawieszamy działanie kanału. Proszę jedynie o trzymanie kciuków i dobre myśli w naszym kierunku" - napisała żona Roberta w mediach społecznościowych.

Robertowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Trzymamy kciuki, aby wszystko skończyło się pozytywnie, a on mógł wrócić do rodziny oraz przyjaciół.