Taazy: jest milionerem. Też Taazy: chce wypożyczyć Mercedesa w barterze

Taazy, czyli Kamil Mataczyński, przeszedł imponującą drogę - od mało znanego streamera do jednego z czołowych zawodników na scenie polskich freak fightów. Jego nazwisko po raz pierwszy mocniej wybrzmiało przy okazji PRIME MMA, gdzie zadebiutował w starciu z kontrowersyjnym patostreamerem Robertem Pasutem, znanym jako "Sutonator", wypożyczonym z FAME MMA. Taazy szybko wzbudził ciekawość zarówno widzów, jak i szefów rywalizujących federacji. Niedługo później zawalczył już w barwach FAME, pojawiając się na Narodowym w turnieju toczonym w klatce rzymskiej. Pokonał kolejno Grega i Wiewióra (byłego mistrza), a w wielkim finale rozprawił się z Piotrem Tyburskim, zgarniając główną nagrodę - milion złotych. Jego kolejna walka na FAME MMA przyciągnęła więcej uwagi niż Main Eventem z udziałem Ferrariego, jego ojca i Alana Kwiecińskiego. Na gali FAME 23 Taazy stanął do pojedynku z Adamem Josefem "AJ’em" i, ku zaskoczeniu wielu, wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów. Z ostatniego FAME Taazy wrócił z pasem FAME TOURNAMENT GOAT - pzez dyskwalifikację wygrał z Alberto.

Taazy w przerwie między walkami stara się streamować, jednak nie przyciąga szczególnie dużej publiki - dużo brakuje mu do topowych twórców. Sporo internautów twierdzi, że przepalił swoje pięć minut.

Podczas jednego ze streamów Taazy postanowił zadzwonić do firmy zajmujące się wypożyczaniem samochodów. Influencerowi spodobał się konkretny model Mercedesa i postanowił dopytać się o jego wynajem na miesiąc.

- Ja bym chciał wypożyczyć u was auto. I mi się tu podoba Mercedes CLE, ogólnie. Chciałbym na miesiąc, ale też jestem influencerem i czy by się dało jakoś dogadać jeszcze, na jakiś barter czy coś? Ciężko? Okej - powiedział Taazy w rozmowie telefonicznej z pracownikiem firmy.

Już na czacie ze streama pojawiły się głosy, że zachowanie Taazy'ego jest śmieszne. - Co wy tutaj "haha xd", o co wam chodzi, czemu wiocha?" - pytał influencer.

"Milioner chce wypożyczyć auto za storkę" - podsumowali kpiąco internauci. Chyba i to lepsze niż próby leczenia psa w barterze...