Szafarowicz broni Trumpa. "Wsparł koncepcję pomocy dla Ukrainy"

W środę 17 kwietnia Andrzej Duda dotarł do Stanów Zjednoczonych. Prezydent RP przed lotem do USA mówił, że jeśli czas mu pozwoli, chętnie spotka się z Donaldem Trumpem. Wiele osób odradzało mu ten ruch. Przypomnijmy: Polska jest jednym z największych sojuszników Ukrainy podczas jej wojny z Rosją. Tymczasem Donald Trump wielokrotnie krytykował pomoc dla naszego wschodniego sąsiada.

W marcu br. były prezydent USA i kandydat na prezydenta w kolejnej kadencji skrytykował pomoc Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy. Donald Trump nazwał wówczas prezydenta tego państwa Wołodymyra Zełenskiego "jednym z najlepszych komiwojażerów w historii". Na wiecu przedwyborczym oskarżył go o "wyciąganie pieniędzy od USA" oraz przekonywał, że Ukraina nie powinna otrzymywać żadnych bezzwrotnych dotacji.

Mimo radykalnych opinii Donalda Trumpa, na temat udzielania pomocy zaatakowanemu państwu, Andrzej Duda spotkał się z byłym prezydentem USA. Spotkanie odbyło się w prywatnym apartamencie kandydata Republikanów w wyborach prezydenckich i trwało 2,5 godziny. W sieci pojawiły się zdjęcia ze spotkania polskiego prezydenta i byłego prezydenta USA. Tymczasem internauci zaczęli zostawiać pod nimi prześmiewcze komentarze, a nawet przerabiać na memy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W obronie Andrzeja Dudy i Donalda Trumpa stanął Oskar Szafarowicz, który już wcześniej przy okazji ich spotkania wychwalał PiS. Najbardziej zaangażowany przedstawiciel młodzieżówki partii Kaczyńskiego ironizował z drwin na temat prezydentów.

"Hehehe, doradcy Prezydenta jedli pizzę. Hehehe, Donald Trump na pewno nie wie, gdzie leży Polska. Hehehe, Andrzej Duda umie jedynie siedzieć w przedpokoju" - ironizował Oskar Szafarowicz. "Dobrze, ograniczona i zakompleksiona sekta, której jeden z liderów wprost osadza Polskę w roli 'peryferyjnego zaścianka, wmontowanego w gospodarkę Niemiec', już się pośmiała, teraz czas na politykę" - kontynuował działacz PiS.

Szafarowicz najwyraźniej uznał też, że spotkanie poskutkowało zmianą stanowiska Donalda Trumpa co do udzielania pomocy Ukrainie. Zdaniem Oskara powrót do tematu akcesu Polski do programu Nuclear Sharing oraz pozytywna decyzja Izby Reprezentantów w sprawie pomocy dla Ukrainy to również zasługi spotkania Dudy i Trumpa.

"Donald Trump w mediach społecznościowych jednoznacznie wsparł koncepcję dalszej pomocy dla Ukrainy, mobilizując jednocześnie europejskich członków NATO: 'Jak wszyscy się zgadzają, ukraińskie przetrwanie i siła powinny być o wiele ważniejsze dla Europy niż dla nas, ale jest też ważne dla nas! Ruszaj się, Europo!' - zaiksował Szafarowicz, cytując Trumpa.

Rzeczywistości jest jednak nieco inna, a Donald Trump nie zmienił zdania w sprawie udzielania pomocy Ukrainie. "Dlaczego Europa nie daje więcej pieniędzy na pomoc Ukrainie? Dlaczego Stany Zjednoczone włożyły w wojnę ukraińską o ponad 100 mld dol. więcej niż Europa, a między nami jest ocean! Dlaczego Europa nie może wyrównać lub dorównać kwotom wniesionym przez Stany Zjednoczone Ameryki, aby pomóc krajowi w rozpaczliwej potrzebie?" - pytał Trump we wpisie na swoim portalu społecznościowym TRUTH Social, cytowany przez RMF24.

Według unijnych polityków, w tym Valdisa Dombrovskisa, wiceszefa Komisji Europejskiej obecnie przebywającego w Waszyngtonie, Europa przekazuje Ukrainie więcej wsparcia niż USA. Chociaż wpis Trumpa niebezpośrednio odnosił się do pakietu pomocy dla Ukrainy o wartości 60 mld dol., przeciwnicy pomocy dla Kijowa interpretowali go jako sprzeciw wobec tej ustawy.

Skrajnie prawicowy kongresmen Matt Gaetz napisał na platformie X: "Trump sprzeciwia się ustawie o pomocy zagranicznej". Gaetz był jednym z wielu republikanów, którzy ostrzegali spikera Izby Reprezentantów, Mike'a Johnsona, że głosowanie za tym pakietem może skutkować jego odwołaniem ze stanowiska.

Według serwisu Politico Donald Trump sugerował poparcie dla pomocy Ukrainie jedynie w formie pożyczki. Miało to miejsce podczas ubiegłotygodniowego spotkania byłego prezydenta USA ze spikerem Izby Reprezentantów Mikiem Johnsonem. Natomiast do spotkania Trumpa z Dudą doszło już po decyzji spikera, by ruszyć z pomocą Ukrainie.