Studentka pokazała strój na uczelnię. Internauci są w szoku

Wybór odpowiedniej stylizacji może powodować zawroty głowy i niechęć wyjścia z domu. Rozrzucone ubrania, setki przymiarek i standardowe "nie mam się w co ubrać" zna wiele osób, które muszą wybrać strój na ważną okazję. Niektórzy szukają inspiracji w internecie, gdzie influencerzy lub inne osoby udostępniają swoje stylizacje na podobną okazję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Użytkowniczka X znana jako Psychoniunia udostępniła zdjęcia stylizacji, którą wybrała na uczelnię. Studentka psychologii ma na sobie czarną koszulkę z głębokim dekoltem, marynarkę, płaszcz oraz spódnicę. Wszystko utrzymane jest w mrocznym klimacie. Strój wzbudził skrajne komentarze. Jedni chwalą odwagę Psychoniuni, inni zwracają uwagę na głębokość dekoltu, który odsłania mostek oraz piersi.

Internautka odniosła się do zarzutów komentujących w ostrych słowach: "Chciałam tylko powiedzieć wam kicie ze gdybym nie miała c*cków to żadne z was by się nie prz*srało o outifit i nie widziało w nim nic s*ksualnego, pluje na was, buźka". W odpowiedzi usłyszała, że problemem nie są piersi, a niedopasowanie stylizacji do okazji.

Zdjęcia Psychoniuni wywołały dyskusję na temat dopasowywania ubrań do okoliczności. Jedna z komentujących wpis kobiet napisała: "Nie wiem, ale dla mnie ubieranie się niestosowanie do sytuacji w dorosłym życiu to totalnie wiocha". Wtórują jej inni, którzy dodają: "Dosłownie. Ja nie wiem czy te pytania 'co jest niby nie tak w tym stroju' to żart czy co, nikt jej nie broni się tak ubierać ale no błagam, nie na uczelnię". Komentarz użytkowniczki X zyskał ponad dwa tys. polubień. Głosi on: "True, a ona i tak ci powie, że zazdrościsz luzu. Nie, nikt ci nie zazdrości luzu, a wręcz współczujemy braku wyczucia ubioru w zależności do instytucji gdzie idziesz i na jaką okazję".

Internauci podkreślają, że stylizacja sama w sobie jest ciekawa i wyglądałaby idealnie w innych okolicznościach. Koncert, spotkanie ze znajomymi czy impreza są lepszym miejscem na głębokie dekolty i obcisłe kreacje. Tego typu ubrania przez niektórych wykładowców mogą być uznane nawet za okaz braku szacunku do uczelni, edukacji i nich samych.