Streamer zdradzał żonę. Reakcja jego widzów była natychmiastowa

Popularni streamerzy na Twitchu czy Kicku mają status zbliżony do celebrytów. Z drobną różnicą - oni mają widzów, gwiazdy - fanów. Liczba obserwujących przekłada się jednak na pieniądze, popularność, status i lifestyle.

To, że "granie w gierki" jest opłacalne udowodniło już wielu. W Polsce mamy bardzo silne community streamerskie: od Young Multiego przez Izaka, Xayoo, aż po Kasix i Nieuczesaną. Commentary, freak fighty, internetowe programy rozrywkowe: prowadzenie transmisji live otworzyło przed charyzmatycznymi twórcami wiele drzwi. Najlepszym przykładem gigantycznego sukcesu jest za to niepodważalnie IShowSpeed - amerykański streamer, który w tym samym momencie gromadzi przed komputerami kilkuset tysięczną widownię.

Popularność na Twitchu to jednak kwestia chwili. Co może sprawić, żeby suby nieustannie rosły? Wielu twórców zadaje sobie to pytanie, a odpowiedź jest jedna: drama. Pokazał to przykład japońskiego streamera Unko-chana, który na własnej skórze poczuł, w jaki sposób eskalują emocje widzów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Moje suby cały czas idą w górę. Nie myślicie, że jestem śmieciem?" - zapytał Unko-chan, ewidentnie zdziwiony nieoczekiwanym obrotem sytuacji. Po tym, jak wyznał, że nie był wierny swojej żonie, zanotował znaczny wzrost liczby obserwujących. Czy to oburzające? Owszem. Zdrowy rozsądek nakazuje raczej cancel takiego twórcy, a nie dawanie mu atencji, lecz przykłady prosto z polskiego podwórka - Izaka, Marcina Dubiela czy obecnie Boxdela - świadczą o tym, że dramy działają raczej na korzyść zamieszanych w nie influencerów.