Izak reaguje na oskarżenia o zdradę. "Screeny są prawdziwe"

Kacper Błoński, Piotr Skowyrski "Izak", Sylwester Wardęga, Wojtek Gola i Michał Baron "Boxdel". To pięciu twórców internetowych, którzy przez pewien czas tworzyli projekt GOATS. W ramach tego kanału wypuszczali filmy, które budziły dużo kontrowersji. Widzowie zarzucali GOATS-om, że traktują kobiety występujące na nagraniach w przedmiotowy sposób i nie cofną się przed niczym dla wyświetleń.

Projekt znalazł się pod znakiem zapytania po wybuchu afery Pandora Gate. Wardęga stworzył dwa filmy, w których przedstawił Boxdela jako osobę, która wykorzystuje swoją popularność, by uwodzić młode fanki. Sylwester nagrywał rozmowy z Boxdelem, podczas których włodarz Fame MMA rozważał wyeliminowanie Druida z lasu - jak często bywa nazywany Sylwester. Tymczasem w sieci wybuchła nowa drama z udziałem Izaka, byłego członka GOATS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Natan Marcoń zarzucił Izakowi, że ten zdradzał swoją żonę, gdy był zaangażowany w GOATS. Tak poważny zarzut poparł screenami rozmów na Instagramie między streamerem a inną kobietą. Z ich rozmów właściwie nic nie wynika. Natomiast komentując je w jednoznaczny sposób, można wywołać wrażenie, że pomiędzy Izakiem a kobietą doszło do czegoś więcej. Dokładnie tak zrobił Natan.

- Zapytajcie się - jak myślę Wardęgę - czy Izak, będąc w GOATS-ach zdradzał Paulinkę bardzo regularnie na przykład z Patką. Czy chciał ją zdradzać? Jaką Patką? Nie wiem, może się k***a dowiecie - rzucał oskarżeniami Natan.

Screeny bardzo szybko obiegły internet i dotarły do samego Izaka. Ten krótko odniósł się do sprawy:

"K***a, człowiek stara się robić fajne rzeczy, dbać o siebie i rodzinę, o polskiego CSa. Wziąłem udział w GOATS, żeby spróbować rozwinąć kilka obszarów, z którymi zawsze miałem trudność, a teraz oskarżany jestem o rzeczy, które nie miały miejsca. Jest mi po prostu po ludzku mega przykro, bo cierpię na tym nie tylko ja, ale i cała moja rodzina" - napisał Izak w odpowiedzi na oskarżenia Natana.

Temat poruszył Sylwester Wardęga podczas live'a: - Ja nigdy nie słyszałem ani nie widziałem - powiedział Wardęga, zdecydowanie zaprzeczając, aby miał wiedzę, że Izak zdradzał swoją partnerkę w trakcie GOATS.

Druid podejrzewa, dlaczego afera dotycząca Izaka wybuchła właśnie w takim momencie. Wardęga zasugerował, że może chodzić o rozmycie nowej dramy wokół Boxdela. Internauci skupiając się na brudach z życia Izaka, powoli mogą zapomnieć o skandalu związanym z włodarzem Fame MMA.

Izak podczas live'a Sylwestra napisał do Wardęgi, by potwierdzić autentyczność screenów Natana. Jednocześnie zaprzeczył, że doszło do romansu:

- Jednak okej. Izak pisze, że te screeny są prawdziwe. Ale że tam do niczego nie doszło. Czyli jednak to nie jest jakaś ściema Natana - powiedział Wardęga, odczytując wiadomość od Izaka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo