Stanowski o wypadku na A1. "Nie ma uzasadnienia dla większych możliwości aut"
W sobotę 16 września na autostradzie A1 doszło do tragicznego wypadku. Życie straciły trzy osoby, a sprawca nadal nie został uchwycony. Krzysztof Stanowski zabrał głos w sprawie.
Do tragicznego wypadku doszło 16 września na autostradzie A1 w Sierosławiu w pow. piotrkowskim. Samochód, w którym podróżowała kilkuosobowa rodzina, uderzył w bariery energochłonne i stanął w płomieniach z "niewyjaśnionych przyczyn". Na nagraniach wysyłanych przez uczestników ruchu wynika, że w auto mogło wjechać pędzące BMW. Do tej pory nikt nie został zatrzymany.
Podobne
- Stanowski o karze śmierci. Skomentował morderstwa małych chłopców
- Stanowski kontra Rusin. "Rozhisteryzowana baba"
- Kacper Błoński jest niebezpieczeństwem na drodze? Influencer nagrywał podczas jazdy
- Stanowski na prezydenta. Na jakie mógłby liczyć poparcie?
- "Jestem zaskoczony". Stanowski reaguje na deklarację Trzaskowskiego
Krzysztof Stanowski to polski dziennikarz sportowy i influencer zabierający głos w tematach społecznych. W środę 27 września podzielił się przemyśleniami dotyczącego wypadku na platformie X (Twitter).
Krzysztof Stanowski komentuje wypadek na A1
Wypadek na autostradzie A1 bardzo poruszył społeczeństwo. Internauci komentują sprawę, podkreślają, że kontrole prędkości - również na drogach szybkiego ruchu - powinny być częstsze i dokładniejsze. Największe emocje wywołuje kierowca BMW. Na nagraniach z A1 widać, że auto pędziło niesamowicie szybko, co oczywiście mogło być przyczyną tragicznego zdarzenia. Głos w sprawie zabrał również Krzysztof Stanowski.
"Kiedyś dojdzie do tego, że samochody będą mogły jechać maks. 160. Nasze pokolenie będzie się temu dziwić, niektórzy będą protestować, młodsi wzruszą ramionami (bo i tak nie będą kierować, samochody będą jeździć same). Gdyby podejść do tego na chłodno, nie ma żadnego uzasadnienia dla większych możliwości aut. Oczywiście zdarzyło mi się jechać szybciej, ale w sumie nie znalazłbym mocnych argumentów, aby robić dramę o takie obostrzenia" - napisał Krzysztof Stanowski na X (Twitter).
Trudno nie zgodzić się ze zdaniem dziennikarza. W Polsce problem ze zbyt szybką jazdą jest znany. Niestety przekraczanie prędkości przez kierowców zbyt często jest normalizowane.
Apelujemy, aby zawsze pamiętać o innych uczestnikach ruchu drogowego. Priorytetem dla kierowców powinna być przepisowa i bezpieczna jazda.
W temacie społeczeństwo
- Polska staje do walki z kryzysem demograficznym. Czy "Rządowy Tinder" rozwiąże problem?
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- We Wrocławiu pojawi się świąteczny tramwaj. Św. Mikołaj rozda grzecznym upominki
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
Popularne
- Taco Hemingway wyprzedał (prawie) całą trasę koncertową w przedsprzedaży. Są nowe daty!
- Ralph Kaminski rozpoczyna nową erę. Po deszczu zawsze wychodzi tęcza [RELACJA]
- Ralph Kaminski zagrał premierowy koncert z nową płytą. Fani stali w kolejce kilka godzin [VIBEZ IN LINE]
- Mrozu rusza w "Odpowiedni moment Tour". Kiedy startuje sprzedaż biletów?
- Największe sekrety Spotify Wrapped. Czy muzykę AI uwzględniono w podsumowaniu? [WYWIAD]
- "KOCHAM POLSKĘ" za koncerty Mery Spolsky. Oto prawdziwe dobro narodowe [RELACJA]





