Sławomir Mentzen ma autyzm

Sławomir Mentzen jest chory? "Coś jest ze mną nie tak"

Źródło zdjęć: © Instagram: slawomirmentzen / Licencjodawca
Weronika Paliczka,
06.09.2024 16:00

Kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji Sławomir Mentzen zdobył się na odważne wyznanie. Poseł oraz biznesmen przyznał, że "od zawsze czuł, że coś jest z nim nie tak". Pogłębiona diagnostyka potwierdziła przypuszczenia polityka.

Świadomość chorób psychicznych oraz neuroróżnorodności ma się w społeczeństwie coraz lepiej. Chodzenie na terapię, do psychologa czy psychiatry nie jest obecnie niczym niezwykłym. Dla wielu osób dbanie o zdrową i sprawną głowę jest tak samo logiczne, jak wizyta u dentysty po tym, gdy zaczął boleć ząb. Mimo tego deklaracje osób publicznych, związane z sferą psychiczną, w dalszym ciągu bywają odbierane w zróżnicowany sposób. Jedni wyrażają wsparcie, inni otwarcie krytykują.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!

Sławomir Mentzen jest osobą autystyczną?

Sławomir Mentzen zarówno przez zwolenników, jak i przeciwników uznawany jest za osobę kontrowersyjną. Poczynania polityka sugerują jednak, że opinie innych nie wpływają na jego samoocenę. Podczas rozmowy z Bogdanem Rymanowskim Sławomir Mentzen otworzył się w sposób, którego nikt się nie spodziewał. Polityk Konfederacji powiedział: - Od zawsze czułem, że coś jest ze mną nie tak. Kiedyś to się nazywało zespołem Aspergera, a teraz nazywa się to spektrum autyzmu.

Diagnoza została postawiona późno

Mentzen dodał, że został zdiagnozowany późno, bo po ukończeniu 30. roku życia. Przyznał też, że od zawsze czuł, że jest inny i ma zachowania, których nie widuje wśród znajomych czy rówieśników. Polityk pokusił się o prywatne wyznania: - Zawsze byłem troszeczkę inny, może dlatego jest to odbierane jak maska. Wszystkie moje wspomnienia były takie, że coś, co moje koleżanki i koledzy robią z łatwością, dla mnie jest problemem nie do przejścia.

Poseł Konfederacji przyznał, że od zawsze miał problemy z nawiązywaniem znajomości w nowej grupie. Sławomir Mentzen dodał także, że pierwszy raz pomyślał o tym, że może mieć autyzm, w siedzibie Konfederacji. Taka myśl naszła kandydata na prezydenta podczas rozmowy z Przemysławem Wiplerem. Jak mówi Mentzen: - Z tej rozmowy wyszło, że to ewidentnie ta przypadłość.

Sławomir Mentzen mówi o swoich problemach

Sławomir Mentzen wyznał też, że ma kłopoty z rozszyfrowywaniem emocji oraz rozmową z jedną bądź kilkoma osobami: - Mam problemy z odczytywaniem ludzkich emocji. Nie zawsze czuję, co myśli mój znajomy. (...) Mam czasem bardzo trudne zachowania w życiu prywatnym, nie odczytuję niektórych komunikatów i emocji. (...) Jak wchodzę do windy i ktoś próbuje się przywitać, to troszkę panikuję.

Mimo kłopotów, autyzm ma też pozytywne strony, o których dumnie mówi polityk: - Potrafię bardzo skupić się na danej rzeczy. Takie osoby mają dużą zdolność do bycia specjalistami. Jak się zafiksują, są w stanie osiągnąć mistrzostwo. Potrafię szybko podejmować decyzję. Jestem bardziej zdeterminowany, potrafię skupić się na celu.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 1
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 1
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
MilczurBilbur,zgłoś
Oo proszę, a to nie jest panie Mentzen, że ADHD i autyzm to tylko ideologia mająca być usprawiedliwieniem dla naszych dziwactw i wad, a depresję dzieci leczy się pasem i dyscypliną. Nie jest tak, że jest tylko neurotypowość, a reszta to zboczenie?... już nie?
Odpowiedz
2Zgadzam się0Nie zgadzam się