SkyeN straszy widzów. Youtuber słyszy głosy?
Po ponad pięciu latach przerwy od YouTube SkyeN opublikował film, w którym tłumaczy się ze swojej nieobecności. Influencer zdradził, że ma problemy psychiczne, a w jego głowie zalęgł się głos, który jest odpowiedzialny za dziwne pomysły.
Kariery twórców internetowych zaczynają się i kończą nagle. Niektórzy porzucają media społecznościowe, aby skupić się na innej ścieżce rozwoju. Inni odchodzą, ponieważ blask ich sławy gaśnie. Są także twórcy, którzy znikają z dnia na dzień. Fani pozostają porzuceni bez szansy na wyjaśnienie, dlaczego ich idol nagle przestał tworzyć.
Podobne
- Youtuber pochował swoją partnerkę żywcem. Wszystko dla wyświetleń
- Kamerzysta z prawomocnym wyrokiem. Szkodliwy youtuber się doigrał
- Julia Żugaj z apelem do starszych widzów: "Dzieciaki też wyrażają siebie"
- Przedszkolak przyniósł do placówki narkotyki. Sprawę bada policja
- Książka Julii Żugaj jest "OK"? "Na Wattpadzie by lepszą furorę zrobiło"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
MACIEK PISKORZ: To ja jestem czynnikiem DRAMY wśród ILUZJONISTÓW
SkyeN powrócił z wyjaśnieniami
Kariera SkyeNa rozpoczęła się wraz z boom na gameplaye. Youtuber szybko uzyskał ponad 756 tys. subskrypcji. Coś jednak poszło nie tak, a w życiu influencera pojawiła się poważna choroba - schizofrenia paranoidalna. Ostatni dotychczas film na kanale SkyeNa opublikowano pod koniec 2018 r. Teraz youtuber powrócił, a wraz z nim długo wyczekiwane wyjaśnienia.
Film zatytułowany "Wyjaśnienia" trwa ponad 13 minuty. SkyeN wyjaśnia szczegółowo, co się z nim działo, Youtuber poinformował o swojej nierównej walce ze schizofrenią paranoidalną, epizodach manii i głosie, który słyszy w głowie.
"Nie ćpajcie!"
SkyeN w filmie informuje, że w trakcie wieloletniej terapii lekarze przepisywali mu szereg leków, takich jak benzodiazepiny, inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny, neuroleptyki i inne antydepresanty i regulatory nastroju. Influencer w filmie apeluje do swoich widzów, aby nie zażywali oni nielegalnych substancji, a nawet uważali z lekami psychotropowymi.
Youtuber powiedział: - Nie ćpajcie. Proszę was, nie ćpajcie. Nie bierzcie. Uważajcie nawet na leki psychotropowe, psychotrzepy potrafią zmienić twój mózg i to na dobre, szczególnie jeśli mieszasz to z magiczną rośliną i ze stymulantami. Nie róbcie tego, nie powtarzajcie mojego błędu. (...) Ja do dziś wierzę, że głos jest prawdziwy i nie potrafię się z tego wydostać.
Influencer powiedział, że w jego głowie pojawił się głos, który jest "bipolar sceletonem", który cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Po czasie głos ten ewaluował do Szatana, który miał obserwować życie SkyeNa od dziecka. Głos w głowie doprowadził do zerwania przez influencera kontaktów z bliskimi. Szatan miał być raz dobry, a raz zły, co doprowadziło do publikacji przez youtubera kontrowersyjnych treści w mediach społecznościowych. W trakcie jednego z epizodów psychotycznych SkyeN czuł, że widzi świat oczami innej osoby.
Na koniec filmy SkyeN przeprasza swoich fanów za to, że musieli patrzeć na rozwój jego choroby. Influencer podkreślił, że jest mu wstyd, jednak sądzi, że więcej nie dojdzie do tego typu sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skyen - Wyjaśnienia
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw