Taxi streamerka potrąciła pieszego. Uber reaguje

Taxi streamerka wjechała w pieszego na pasach. Uber szybko zareagował

Źródło zdjęć: © Instagram, X
Konrad SiwikKonrad Siwik,11.10.2024 15:15

Youtuberka Ewelka Taxi Driverka, kierująca samochodem Ubera, potrąciła pieszego, który przebiegł przez pasy. W momencie zdarzenia prowadziła transmisję live, podczas której zbierała wpłaty od widzów. W wyniku incydentu Uber zawiesił z nią współpracę.

Ewelka Taxi Driverka to taksówkarka z Krakowa, która pracuje dla Ubera. Aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się materiałami związanymi z jej pracą. Na YouTube zebrała ponad 130 tys. subskrybentów, a jej filmy osiągają dziesiątki tysięcy wyświetleń.

Influencerka prowadzi również transmisje na żywo, podczas których widzowie mogą wpłacać donejty i komunikować się przez czat. Ta praktyka budzi kontrowersje z uwagi na potencjalne rozproszenie autorów transmisji i możliwość spowodowania wypadku.

Ewelka Taxi Driverka stuknęła mężczyznę na pasach

W sobotę doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Na nagraniu można zobaczyć, jak Ewelka Taxi Driverka komentuje zielony kolor lampy innej taksówki, chwilę przed tym, jak jej pojazd uderza w biegnącego przez przejście dla pieszych mężczyznę.

- Przepraszam. Ja pana nie widziałam

- tłumaczyła się streamerka.
trwa ładowanie posta...

Zdarzenie wywołało duże kontrowersje. Część internautów broniła influencerkę, twierdząc, że pieszy nie przestrzegał przepisów. Inni krytykowali brak uwagi Eweliny. Menedżer i mąż youtuberki, Mateusz Kozień, zaznaczył, że Ewelina była zdekoncentrowana przez samochód z zieloną lampą, który zobaczyła chwilę przed wypadkiem. Mężczyzna wbiegł na pasy, co sprawiło, że taksówkarka miała niewiele czasu na reakcję.

- Widziałem komentarze sugerujące, że Ewelina czytała czat w trakcie jazdy. To nieprawda. Jej uwagę zwrócił samochód z zieloną lampą taxi. Jest ona niezgodna z przepisami i Ewelina zwróciła na to uwagę. Trochę się zdekoncentrowała, ale patrzyła w stronę, z której nadbiegał pieszy

- - mówi w rozmowie z WP Finanse Mateusz Kozień.

Nagranie z wideorejestratora ukazuje, że Ewelina jechała powoli, a w momencie zbliżania się do przejścia dla pieszych, nigdzie nie było widocznego pieszego. Nagle pojawił się on na jezdni. Prawo o ruchu drogowym wymaga od pieszych szczególnej ostrożności przy wchodzeniu na jezdnię. Dyskusyjna jest kwestia, czy pieszy wkroczył bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.

Reakcja Ubera na wypadek

Uber zawiesił współpracę z Ewelką Taxi Driverką w związku z tym incydentem. Youtuberka nie będzie już pełniła roli jurorki w konkursie "Uber dreams", mającym na celu nagradzanie taksówkarzy za realizację określonej liczby przejazdów.

Bezpieczeństwo pasażerów, kierowców, a także wszystkich uczestników ruchu drogowego jest dla Ubera absolutnym priorytetem. Każde zgłoszenie zagrożenie oraz incydent są przez nas szczegółowo analizowane i wyjaśniane. Po zapoznaniu się z zapisem z transmisji live, materiałem z wideorejestratora, a także po rozmowie z kierowczynią, Ewelką Taxi Driverką, obie strony uznały, że zawieszają współpracę w ramach konkursu Uber Dreams

- czytamy w komunikacie.

Ewelina opublikowała nagranie, w którym wyjaśniła przyczyny zdarzenia. Podkreśliła, że na drodze panowały trudne warunki, pieszy biegł ubrany na czarno, a także padał deszcz. Zwróciła również uwagę, że na drodze zawsze należy zachować szczególną ostrożność.

- Było ciemno, pan był ubrany na czarno, padał deszcz i w dodatku (pieszy - przyp. red.) biegł. Nie będę tutaj wnikać, czyja to jest wina. To możecie sobie ocenić sami. Jedno jest pewne: trzeba uważać na drodze

- podsumowała influencerka.
Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 2
  • emoji smutek - liczba głosów: 1
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0
Kierowca,zgłoś
A Pani zatrzymała się czy odjechała z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy. Bo nie wiadomo czy Panu nic się nie stało.
Odpowiedz
0Zgadzam się0Nie zgadzam się
Przechodzień,zgłoś
Kierowca ma się zajmować jazdą a nie duperelami, przez co doszło do wypadku.
Odpowiedz
1Zgadzam się0Nie zgadzam się