Skandal podczas defilady w Święto Wojska Polskiego. Poszło o pieski
W Warszawie 15 sierpnia odbyła się defilada z okazji Święta Wojska Polskiego. W przemarszu oprócz żołnierzy wzięły również udział pieski. O ich zdrowie poważnie zmartwili się internauci.
W Warszawie po raz pierwszy od 2019 r. odbyła się parada z okazji Święta Wojska Polskiego. W uroczystej defiladzie wzięło udział 2 tys. żołnierzy, 200 pojazdów wojskowych i prawie setka statków powietrznych. Podczas wydarzenia ulicami stolicy przemaszerowały także wojskowe psy. Internauci dosadnie skrytykowali organizatorów i zwrócili uwagę, że zwierzęta nie powinny uczestniczyć w defiladzie podczas tak wysokich temperatur. Tego dnia w Warszawie było ok. 35 stopni Celsjusza.
Podobne
- Who let the dogs out? Grożą, że spuszczą ze smyczy miliony psów
- PiESEL dla piesków i kotków. Walczą, by zwierzęcy PESEL był obowiązkowy
- Łukasz Warzecha krytykuje strażaków. "Kompletne zachwianie proporcji"
- Szymon Hołownia o koalicji rządowej. "W kwestii aborcji nie istnieje"
- Żona Korwina o wieku zgody. Podziela poglądy męża?
Upały są niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Dane wskazują, że w Polsce więcej osób umiera z przegrzania niż z powodu utonięcia. W zeszłym roku z gorąca zmarły aż 763 osoby.
Psy to zwierzęta, które źle znoszą wysokie temperatury. W czasie upałów trzeba pamiętać, aby czworonogi miały stały dostęp do wody, warto też zaopatrzyć się w akcesoria chłodzące. Długie spacery zazwyczaj warto odpuścić - przynajmniej do czasu aż słońce nie będzie tak dokuczliwe.
Pieski na wojskowej defiladzie. Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych musiało się tłumaczyć
Internauci bardzo krytycznie wypowiedzieli się o udziale psów w Święcie Wojska Polskiego. Wskazali, że takie upały nie są przyjazną temperaturą dla czworonogów. Wiele głosów wspominało o możliwym poparzeniu łapek od stąpania po gorącej nawierzchni ulic, odwodnieniu i przegrzaniu.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poczuło się do wytłumaczenia sytuacji. Na Twitterze (X) opublikowano komunikat, w którym zapewniono, że psy przed marszem chroniły się w cieniu, a asfalt został specjalnie schłodzony przed ich przejściem. Przy organizacji wydarzenia czuwali weterynarze, którzy mieli pilnować bezpieczeństwa zwierząt i reagować w razie wypadku.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- Katy Perry poleci w kosmos. Kiedy wróci na Ziemię?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Djo i psychodelia z drugiej ręki. Pogubiona treść w "The Crux" [RECENZJA]